szopa w Ornecie?

Historia dróg żelaznych;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

Przemek
Ekspres
Posty: 218
Rejestracja: 02 paź 2004, 09:55
Lokalizacja: Dobre Miasto

szopa w Ornecie?

Post autor: Przemek »

Kiedyś wałęsając się w którąś niedziele po Orneckiej stacji "odkryłem" dziurę w ziemi po obrotnicy, tworzącą teraz malowniczy okrągły stawek.
Jej zdjęcie można zobaczyć na naszej stronie www, zrobione przez Tomka gdy zbrałem go tam w celu pokazania znależiska.
No i przede wszystkim rodzi się pytanie: czy była tam szopa, może chociaż szopka? Jeśli nie to czy była w planach?
A może nie było też nigdy obrotnicy- może zaczeto tylko jej budowę?
Czy wiecie wiećej na jej temat?

pzdr
Darek z Ornety
Towos
Posty: 27
Rejestracja: 07 sty 2005, 16:55
Lokalizacja: Orneta

3xTAK

Post autor: Darek z Ornety »

Znam ten stawek bardzo dobrze (swojego czasu wyławiałem z niego traszki) i jestem przekonany ze był w tamtym miejscu rozbudowany kompleks. Jeszcze pamiętam jak biegły po drugiej stronie stawu dwa tory zakończone kozłami oporowymi. Zlikwidowali je przy okazji wyprofilowania rozjazdu w kierunku Pienięzna. Wiem że to po przeciwnej stronie, ale chyba to zrobiono przy okazji. tor okręzny w samej obrotnicy zachował sie w dobrym stanie (jakoś złomiarze nie zarzałali). Mozna go jednak zobaczyć latem. Jezeli chodzi o zabudowania na tamtym terenie to stwierdziłem w lasku nieopodal pozostałości (szczątkowe fundamenty) budynków o nieznanej mi funkcji. przysypane mocno po (tak myśle) po rozbiurce torów na Morąg (tak jest, cały teren lasku pełen jest kamiennego nasypu).
To narazie tyle. Pozdrawiam.
CM

Skrót?

Post autor: CM »

Może ryzykuję wygłup... ale co mi tam ;) Kto pyta, nie błądzi...
Jako, że znalazły się mapy przedstwiające stan okołoorneckich linii sprzed przebudowy odcinka Olsztyn-Pieniężno-Królewiec z lat 30, czas powrócić do zagadek związanych z "nową" obrotnicą, parowozownią - to jest tajemniczą "łącznicą" do linii głównej.

Pytanie objaśni mapka.

Obrazek

Z rejonu domniemanego placu budowy nowej parowozowni i obrotnicy (namierzonej przez Tomasza Sokołowiego) wybiega na południe podejrzany wykop. Widać go na M-Baltt i na współczesnych 1:50000. Wygląda na przygotowany wykop i nasypy pod tor łączący bezpośrednio rejon parowozowni z linią olsztyńską. Może nawet planowana łącznica ze Słobit na kierunek olsztyński? Niby to niezbyt potrzebne - ale jednak coś tam jest. Jest nawet "po drodze" żelbetowy mostek (wiadukt?) choć chyba zbyt mały (3x4 metry, 15 ton nośności) jak na obiekt postkolejowy.

Pierwotne tłumaczenie sugerowało, że to efekt "prostowania" linii w latach 30. Niestety - jeżeli linie wogóle prostowano - to tylko przed 1905 rokiem. Wątpliwie... choć niewykluczone (może podczas budowy odcinka z Morąga?).

Czy rzekomy wykop przypomina profilem obiekt kolejowy? Co z tym mostkiem? Kolega Darek zapewnie świetnie się orientuje w tym terenie... więc może choć ta "tajemnica" przestanie męczyć po nocach, zwłaszcza, że tak blisko się było - tylko bez dokładnych map i późniejszych odkryć i nowych informacji.

Pozdrówko
Cezar
Przemek
Ekspres
Posty: 218
Rejestracja: 02 paź 2004, 09:55
Lokalizacja: Dobre Miasto

Post autor: Przemek »

"Z rejonu domniemanego placu budowy nowej parowozowni i obrotnicy (namierzonej przez Tomasza Sokołowiego)"

Hmm, nie przepadam za działaniami mającymi na celu autoreklamę,a tym bardziej przypisywanie sobie czyjichś osiągnięć. Tu jednak nie powstrzymam się od sprostowania.
Jak napisałem w powyższym poście, obrotnicę namierzyłem Ja wraz z niejakim Robertem J i jego psem Morganem, podczas niedzielnego wypadu na stacje w Ornecie, jakieś 3 lata temu. Potem jak już napisałem powyżej zabrałem w to miejsce Tomka Sokołowskiego ( przy okazji wspólnego wyjazdu na zebranie PTMKŻ), który to znalezisko sfotografował i umieścił na stronie WWW KMK Olsztyn, bez zbędnego jego zdaniem komentarza co do autora znaleziska, jak też nie zadał sobie trudu gdy parokrotnie obrotnice ktoś przypisywał Jemu by ten fakt sprostować. Oczywiście jak sądze nie wynika to ze złej woli Tomka, jeno z cechy charakteru pozwalającej na niezawracanie sobie głowy takimi duperelami. To tak na marginesie.
Co do parowozowni, to dlaczego Kol. Cezar użył nazwy "nowa"? czyżby była gdzięś stara? Pamiętam że kiedyś gdzieś czytałem że w Ornecie była szopa, jednak było to dosć dawno i nie pamiętam gdzie :-(
Nowa, czyli to była tylko budowa, czy dobrze zrozumiałem? Czy są na to jakieś dowody u żródeł, czy tylko domniemujemy :-)
pzdr Przemek
Awatar użytkownika
lyck
InterCity
Posty: 340
Rejestracja: 15 paź 2004, 22:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lyck »

Z rejonu domniemanego placu budowy nowej parowozowni i obrotnicy (namierzonej przez Tomasza Sokołowiego) wybiega na południe podejrzany wykop. Widać go na M-Baltt i na współczesnych 1:50000. Wygląda na przygotowany wykop i nasypy pod tor łączący bezpośrednio rejon parowozowni z linią olsztyńską. Może nawet planowana łącznica ze Słobit na kierunek olsztyński? Niby to niezbyt potrzebne - ale jednak coś tam jest. Jest nawet "po drodze" żelbetowy mostek (wiadukt?) choć chyba zbyt mały (3x4 metry, 15 ton nośności) jak na obiekt postkolejowy.
hmm... kiedys, gdy byłem na etapie zbierania polskich map topograficznych, zdobyłem cywilną (wydawca: Główny Geodeta) 25-tkę. Na niej też jest ta niby łącznica. Później o niej zupełnie zapomniałem. BTW - na tej cywilnej mapie "wykastrowano" wszelkie slady po linii do Słobit - później wtórnie zajętej na bocznicę do lotniska. Zważywszy na slady terenowe - wygląda to kuriozalnie. Oczywiscie wiaduktu nad szosą do Morąga też nie ma. Typowy przykład cenzury map...
Cóż, moim zdaniem to jednak bardziej stary przebieg trasy do Olsztyna, niż próba wyjscia ze Slobit do Olsztyna...
Co do dwóch parowozowni... faktycznie wygląda na to że pierwotnie szopa była bliżej stacji. Przyjrzałem się zdjęciom dołu po obrotnicy... Panowie, to toż ona była wielka, tak na oko 20-metrowa! Mam porównanie, bo np. dosc dokladnie spenetrowalem dół po typowej pruskiej obrotnicy o srednicy 16,2m w Dlutowie k/Pisza. Tamta, to w porownaniu mikrus... Ale 20-metrowe obrotnice budowano najwczesniej w latach 20-ych. Wczesniej powstawały głownie małe obrotowe krążki.
Tak więc, ta obrotnica musi mieć jakiś związek z dalekosiężnymi planami budowy 2 toru na liniach do Słobit i Morąga (docelowo: Myślic). Skoro była tak duża obrotnica - zapewne była tez przy niej nowsza szopa. I tu jest zagadka. Orneta nie jest nigdzie wymieniona nawet jako Lokbahnhof (stacja trakcyjna - szopa zwrotna dla maszyn z parowozowni głównej=Bw). Dziwne... samotnych obrotnic tej wielkości raczej nie budowano... Czy może, któryś z Kolegów może zweryfikować w terenie średnicę dołu?

Obrazek

pozdr
lyck
CM

Post autor: CM »

Solennie przepraszam kolege Przemysława i Roberta z pomyłkę!!!
To mój pochopny wniosek... na podstawie opisu ze strony KMK Olsztyn. Przepraszam! I tak przekręciłem Tomkowi nazwisko - za co rózniez muszę przeprosić!

Wracając do Orneckiej zagadki - no tak, ale jeśli jest to dawny przebieg linii, to musiał być zmodyfikowany gdzieś pod koniec XIX wieku! Czy to miało wtedy sens? Czy ktoś widział jakieś dokładne mapy z przebiegiem linii przed wybudowaniem Orneta-Morąg?

Obrotnica faktycznie była (!?) imponująca - to miało być zaplecze magistrali, a nie jakieś tam "zwyczajne" szopy :)

Cezar
Przemek
Ekspres
Posty: 218
Rejestracja: 02 paź 2004, 09:55
Lokalizacja: Dobre Miasto

Post autor: Przemek »

Ok. Cezarze, nie ma sprawy, to było na marginesie w imię dbałości o prawdę historyczną, którą z niemałym trudem zdarza się nam dochodzić. :D
Wczoraj w nocy zastanawiałem sie nad zagadką szopy, a może szop w Ornecie. Mimo usilnych poszukiwań nie znalazłem zwrotu " Lokschuppen in Wormditt" który wydawało mi się gdzięś widziałem. Tak więc czy jakaś mała szopka tam była? Nie ma jej faktycznie w żadnym znanym mi zestawieniu, a te chyba raczej niemcy starali się wykonywać sumiennie.
Może faktycznie istniała tam jednostanowiskowa remiza z czasów kpev, która za DRG nie miała już nawet statusu lokbanhofu ( będąc może garażem dla drezyny czy innym pomiesczeniem ichnich drogowców), stąd jej brak w zestawieniach. W pobliżu były przecież lokbanhofy w Heisbergu, Mohrungen, troche dalej Braubsberg i Zinten, nie mówiąc już o dużych BW Allenstein, i Osterode. Być może w tej sytuacji nie było do pewnego momentu potrzeby budowy szopy w Wormditt, gdyż jej funkcje spełniały pobliskie jednostki. A dopiero, gdy widmo magistrali zawisło nad w węzłem, zdecydsowano się na nową inwestycję...
Myślę, że dobrze by było wykonać wywyiadownie wśrós ludności tubylczej, być może jescze żyje ktoś z kolejarzy którzydpamiętają Ornetę z lat 40-ych, czy 50-ych i pamiętają czy na rozwidleniu była szopa i obrotnica, czy tylko plac budowy, no i czy była bliżej stacji jakaś remiza.
Aha, i nie sądzicie że sama lokalizacja obrotnicy-szopy jest dość nietypowa, praktycznie za głowicą stacji, w widłach między szlakami? po pobieżnym rachunku sumienia nie przypominam sobie czegoś takiego na żadnej znanej mi stacji z prusko-niemieckim rodowodem.
pzdr
CM

Orneckie klimaty

Post autor: CM »

OK. Obiecuję poprawę ;)

Patrząc na M-Blatta zastanawia mnie, że ten tajemniczy "skrót" został wybudowany w znacznie gorszym terenie (wzgórza, dolinka) niż obecny tor do Olsztyna (patelnia). Któż zadawałby sobie bezsensowny trud i tak ją niby wcześniej poprowadził... by potem prostować? Czyżby Niemcy sami sobie utrudniali pracę?
Chyba jednak ten "skrót" powstał w innym celu - (wiem, wiem - moje "chciejstwo") i dużo później. Może sprawę wyjaśni ten mini- mostek-wiadukt? Jesli to nowoczesna konstrukcja, to i "skrót" pochodzi raczej z lat 1910-30...

==============================

A tymczasem jeszcze kilka pięknych orneckich klimatów - jak ktoś jeszcze nie widział z urzędowej strony:

Uwaga napis na ścianie!!!

Obrazek

Most na Drwęcy Warmińskiej z 1924 roku (!) - pierwotne przęsła wyprodukowano w Union-Gießerei, Lokomotivfabrik & Schiffswerft, Königsberg (podobnie jak dla mostu na Pasłęce pod Dobrym).

Na potwierdzenie cytacik z historii firmy: "Die Produktpaltette umfaßt außerdem auch Dampfschiffe, Maschinen, Drehscheiben, Krane und Brücken. Darunter die Eisenbahnbrücken über die Drewenz bei Wormditt/Ostpr. (1924), [...], die Passarge-Brücke der Strecke Schlobitten-Wormditt (1926)"

Niestety, znów ten malowniczy most nad przepięknym wąwozem się zaczyna sypać - a taki był klika lat temu odpicowany (bocznica do lotniska- bazy paliw).

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Polecam też inne fajne fotki miasta z http://www.umig.orneta.net/
Awatar użytkownika
lyck
InterCity
Posty: 340
Rejestracja: 15 paź 2004, 22:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lyck »

Aha, i nie sądzicie że sama lokalizacja obrotnicy-szopy jest dość nietypowa, praktycznie za głowicą stacji, w widłach między szlakami? po pobieżnym rachunku sumienia nie przypominam sobie czegoś takiego na żadnej znanej mi stacji z prusko-niemieckim rodowodem.
W prawie identycznych "widłach" leży szopa w Korszach...

pozdr
lyck
Awatar użytkownika
Piotr Janik
InterCity
Posty: 300
Rejestracja: 29 wrz 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotr Janik »

I, żeby było weselej, jest to także "nowa" szopa.
Przemek
Ekspres
Posty: 218
Rejestracja: 02 paź 2004, 09:55
Lokalizacja: Dobre Miasto

Post autor: Przemek »

O... Nie znam niestety stacji w Korszach, byłem tam raz w życiu, ale w okolicy budynku stacyjnego, raz też przejeżdżałem tamtędy pociagiem. Na planie z 1917r który jest w posiadaniu KMKOL i Was też zresztą jest tylko jedna szopa, umiejscowiona klasycznie vis a vis dworca, czyli na sposób z którego potem zrezygnowano między innymi z powodu zadymiania podróżnych przez stojące maszyny przenosząc je w okolice głowic stacji. Korsze są zresztą dużo wiekszą stacją węzłową, nie porównywalna z Ornetą, jeśli chodzi o wielkość i między iinymi z tego też powodu jej rozplanowanie jest dla mnie dosć mgliste.
Nie upieram sie jednak, skoro mówicie że nie ma w tej lokalizacji szopy odstępstwa od typowych rozwiązań, to zapewne macie racje.
Jesli chodzi o coś bardziej porównywalnego to przypomniało mi się że ktoś mi opowiadał że szczycieńska szopa lezy jakby w widłach między wychodzącymi z niej liniami.
Zadałem temat dla Ludzi z Ornety, śród których jeden z nich zna osobnika o imieniu BOLEK, który do Wormditt trafił już w trakcie wojny, i pracował na stacji przy rozładunku wagonów, a poza tym ma dobrą pamięć, może coś od niego się dowiemy. Może też kolega Darek użyje swoich kanałów informacji... Na tą chwilę wychodzi że żaden z nas nie ma pewnych inforamcji na interesujący nas temat. :?
Tomek
Ekspres
Posty: 248
Rejestracja: 25 wrz 2004, 20:32
Lokalizacja: Pisz/Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Tomek »

namierzonej przez Tomasza Sokołowiego
Hmm, nie przepadam za działaniami mającymi na celu autoreklamę,a tym bardziej przypisywanie sobie czyjichś osiągnięć. Tu jednak nie powstrzymam się od sprostowania. <i tak dalej>
Nie ripostowałem bo byłem w NDG na tygodniowych "wczasach" odcięty od świata i netu. A prawda jest taka, że pokazał mi obrotnicę Przemek choć kilka razy byłem tam i jej nie widziałem.
CM

Pytanie do kol. Tomasza

Post autor: CM »

Witam po zimowej przerwie kol. Tomka!

Jeszcze raz dzięki za wszelkie materiały i pomoc - opracowanie o Kruklankach ze zdjęcami jest juz w necie na Kolej na Mazurach.

W tzw. "międzyczasie" pojawiły się informacje o bocznicy towarowej Słobity-Dębień... (do kopalni torfu) a byc może i pozostawionym torze i dalej - Jankówko-Dobry. Kiedyś uznałem to za legendę miejscowych (albo mylenie z wąskotorówkami torfowymi kopalni). Tymczasem, podobno jeszcze na początku lat 90 były tam resztki bocznicy. Kolega Przemek napisał tak w odpowiedzi na mój post do "wirtualnej nastawni" z działu dokumentacji:

" Co do Słobit, to Tomek Sokołowski-który w poblizu ma Babcie opowiadał że kierunku Ornety wychodziły Tory które widził na własne oczy, a nawet jako dziecko ze swoim Kuzynem przepychali na nich jakieś wagony. "

Będę wdzięczny za potwierdzenie tej informacji i ewentualne dodatkowe :) Okazuje się że ciąg Słobity-Orneta-Lidzbark-Kętrzyn nie tak łatwo rozstał się z tym światem...

Pozdrawiam
Cezar
Tomek
Ekspres
Posty: 248
Rejestracja: 25 wrz 2004, 20:32
Lokalizacja: Pisz/Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Tomek »

Potwierdzam, że widziałem na własne oczy pod koniec lat 80 szyny na wysokości wiaduktu w Słobitach (aż doko 100 m. od widuktu w kierunku Dobrego). Czy były dalej nie wiem ponieważ po kilkunastometrowym zapuszczaniu się w coraz gęściejsze krzczory zrezygnowałem - nie byłem wtedy jeszcze aż tak zdesperowany aby icgh szukać.

Następne spotknie z szynami na tym szlaku miało miejsce w roku 1994 lub 1995. Był to okres upadku PGR-ów. Tamtejsi robotnicy kradli wszystko co popadnie. Znalazłem między innymi kilkadziesiąt metrów szyn złozonych za jednym z budnyków (gospodarstw) przy obecnych zakładach torfowych. Na szlaku widac było wtedyśledy po świerzo powyciąganych drewnianych podkładach (na opał). Pod wiaduktem w Słobitach leżała wtedy luzem zgięta (chyba ciągnikiem) pod kątem prostym jedna szyna. Potem znikła. Tor kończył się wtedy kilkanaście metrów za przejazdem do pojedynczego gospodarstwa tuż po odgałęzieniu się w prawo od stacji . Jak ktoś ma dokładną mapę to niech wrzuci to pokarzę gdzie. Tor był wtedy połączony z pozostałymi torami na stacji Słobity. Na tych dodatkowych torach stały wagony przeznaczone do złomowania. A ze było z górki, spuściliśmy jedną platformę która pojechała aż do tego w/w przejazdu. Rozjazdy były ręczne więc z przekładaniem nie było problemu oprócz rozjazdów układajacych drogę na tor główny, które były zamknięte na zamki. Akurat pamiętam, że ostatnim rozjazdem na torze do Słobit był anglik. Wtedy chyba jeszcze stała wschodnia nastawnia w Słobitach , po której nie ma ani sladu (fachowa rekultywacja terenu po rozbiórce - o dziwo).

Co ciekawe Pan D. Walas z Elbląga jako d5rogowiec z Elbląga mówił, że jeszcze jeździł po tym torze, przed rozbiórką zrobili jkąć pożegnalną jazdę i chyba ma zdjęcia z tego okresu (lata 80 poczatek 90)!!!. Trzeba by się skontaktowac.

Co do Sensowności istnieniea toru do pierwszej stacji za Słobitami przemawiają fakty, ze w posiadaniu Klubu jest książka nadań wagonów towarowych (czy jakoś tak) ze stacji Młynary. Coprawda z początku lat 90 ale zawsze można wyło sięzorientować o rodzaju i kierunku przewozów. Na pierwszym miejscu byla wywózka drewna z ładowni w Młynarach (przwie nie byłoe dnia aby cośnie jechało). W drugiej kolejności wywożono z Młynar torf z Józefowa- co jakiś czas po prawie 100 - 200 ton na raz. Po trzecie - przywożono z Ostrołęki do Karwin siano (!!!). po prawie 100 ton na raz. No i na końcu wywozono złom (czasem tylko i po 5 - 7 ton). Był też jeden przypadek zamówienia prywatnego przewóz drewna opałowego. Tak więc rodzaj i ilość ładunków wskazywała na sensowność istnienia bocznicy ze Słobit do pierwszej stacji w kierunku Orentu (nie pamiętam nazwy). Czy tak było - nie wiem.
Darek z Ornety
Towos
Posty: 27
Rejestracja: 07 sty 2005, 16:55
Lokalizacja: Orneta

Obrotnica

Post autor: Darek z Ornety »

Obrotnica ma 20 metrów średnicy. Mierzyłem. Odkryłem coś jeszcze. sądze że gdy budowano PGR w Karbowie wybudowano do tego celu odgałęzienie, jakieś 500 m po wjeździe do lasu od strony Ornety w kierunku na Dobre Miasto. Myśle że nie mogła to być stara trasa, bo nasyp kończy się pdzed samym Karbowem. Pozdrawiam
ODPOWIEDZ