Nasze Forum ma już 19 lat! Tworzą je pasjonaci, kolejarze, samorządowcy, politycy, naukowcy... Jest z kim i o czym porozmawiać. Od lipca 2020 r. wracamy do dyskusji o historii, teraźniejszości i przyszłości dróg szynowych na Warmii, Mazurach i Pomorzu.
Polskie Linie Kolejowe wyłączyły z eksploatacji linię z Elbląga do Braniewa przez Kadyny i Tolkmicko. A to oznacza, że kolej nadzalewowa praktycznie przeszła do historii. Mogłyby ją przejąć samorządy, ale szanse są mizerne, biorąc pod uwagę to, że nie mogły się ze sobą porozumieć w sprawie uruchomienia turystycznych kursów w minionym sezonie
Cytat z artykułu zlinkowanego w pierwszym poście:
"Nie demontujemy infrastruktury. Jest możliwość wznowienia ruchu pociągów na podstawie umowy z zainteresowanym przewoźnikiem"
Z tego jak ten artykuł w Dzienniku Elbląskim rozumiem, to jest to kampania o pieniądze na zmodernizowanie infrastruktury. Ale nawet kiedy linie była jeszcze oficjalnie otwarta, nie było pieniędzy na ruch pociągów pasażerskich. Jeśli takowe sie nie znajdą, to po co wyrzucać kasę na rewitalizację linii, po której i tak nic nie będzie jeździc?