Pytanie.

Historia dróg żelaznych;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

obserwator
Towarowy
Posty: 15
Rejestracja: 18 kwie 2007, 09:36

Pytanie.

Post autor: obserwator »

Witam.
Mam następujące pytania dotyczące kolei( na które nie mogę uzyskać lub znaleźć odpowiedzi),- a w szczególności jej historii - otóż:
1. kiedy nastąpiła zmiana malowania drągów zapór (szlabanów) z białego z trzema czerwonymi pasami na środku słupa na pasiaste biało - czerwone,
2. jak w latach 1970 - 1976 malowano żurawie nawadniające parowozy - obecnie stosowanym wzorem jest niebieski z żółtym zaznaczeniem końca kranu,
3. jak malowano pociągi sieciowe i ratunkowe - na zdjęciach z lat 1972 - 74 widziałem malowanie zielone - obecnie niebieskie.
4. od kiedy na PKP po raz pierwszy zastosowano mechaniczną podbijarkę torową Plassera - znaną choćby z modelu Kribi.
I to chyba wszystko.
Pzdr.
P.S. Szukam planów stacji Grudziądz.
mareksaw
Towarowy
Posty: 14
Rejestracja: 19 wrz 2005, 08:08
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Post autor: mareksaw »

> P.S. Szukam planów stacji Grudziądz.

A jakie są związki Kolegi z Grudziądzem i czy prowadzi Kolega jakąś działalność "historyczno-dokumentującą" w tym rejonie :?:
Marek
Leszek Lewiński
EuroCity
Posty: 425
Rejestracja: 24 wrz 2004, 20:13
Lokalizacja: Reda

Post autor: Leszek Lewiński »

obserwator pisze:4. od kiedy na PKP po raz pierwszy zastosowano mechaniczną podbijarkę torową Plassera
Pierwszą maszyną była podbijarka0616 SLC. Był to rok 1968.
Wcześniej - w roku 1967 - dotarła na polskie tory oczyszczarka podsypki RM.
L.L.
Marek Sz
Towarowy
Posty: 21
Rejestracja: 27 sty 2006, 14:30
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: Marek Sz »

Leszek Lewiński pisze:
obserwator pisze:4. od kiedy na PKP po raz pierwszy zastosowano mechaniczną podbijarkę torową Plassera
Pierwszą maszyną była podbijarka0616 SLC. Był to rok 1968.
Wcześniej - w roku 1967 - dotarła na polskie tory oczyszczarka podsypki RM.
A czy obecnie można gdzies jeszcze spotkac jakieś stare podbijarki lub inne maszyny torowe? Wiem, ze kiedys Pd90 była w jednej z hut a na KPP Kuźnica Wareżynska był wagon do rewizji sieci trakcyjnej zbudowany na bazie podbijarki Matissa.

pozdrawiam
Marek
obserwator
Towarowy
Posty: 15
Rejestracja: 18 kwie 2007, 09:36

Post autor: obserwator »

mareksaw napisał
A jakie są związki Kolegi z Grudziądzem i czy prowadzi Kolega jakąś działalność "historyczno-dokumentującą" w tym rejonie
z Grudziądzem nie mam żadnych szczególnych związków - a co do tej działalności - hmm można byłoby to tak określić - ale nie mam szczególnych upodobań co do konkretnego rejonu po prostu interesuje mnie ta stacja z czystej ciekawości - więc się zapytałem - na wszelakich googlach maps - zumach - geoportalach widziałem satelitarne zdjęcia, ale to nie to co szczegółowy plan - a może kolega ma takowy plan?
Pzdr.
obserwator
Towarowy
Posty: 15
Rejestracja: 18 kwie 2007, 09:36

Post autor: obserwator »

Panie Leszku - a taki wynalazek jak na załączonym zdjęciu lub jego pochodne - kiedy pojawiły się na służbie PKP.
Pzdr.
Załączniki
206612866.jpg
mareksaw
Towarowy
Posty: 14
Rejestracja: 19 wrz 2005, 08:08
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Post autor: mareksaw »

obserwator pisze: z Grudziądzem nie mam żadnych szczególnych związków - a co do tej działalności - hmm można byłoby to tak określić - ale nie mam szczególnych upodobań co do konkretnego rejonu po prostu interesuje mnie ta stacja z czystej ciekawości - więc się zapytałem - na wszelakich googlach maps - zumach - geoportalach widziałem satelitarne zdjęcia, ale to nie to co szczegółowy plan - a może kolega ma takowy plan?
Pzdr.
Warto od czasu do czasu wyjść z aparatem i utrwalić, to co już wkrótce zniknie. Warto też czasem udać się na ul. Hutniczą w Gdyni i skopiować jakiś 1 czy 2 plany. Dzięki temu nasze zasoby stopniowo by rosły. Zatem dla obserwatora na zachętę, a także dla wszystkich zainteresowanych mamy tu plan stacji Grudziądz z 1940 roku (13MB, bo stacja jest długa):

http://www.sawistowski.net/prywatnie/pl ... dziadz.pdf

Plan ten zawiera wiele interesujących szczegółów, m.in. widać pozostałości pierwszej parowozowni w pobliżu dzisiejszej ulicy Hallera, widać szczegóły bocznicy wzdłuż ulicy Dworcowej, wagonownię wagonów akumulatorowych (po której część budynków wciąż stoi) i przygotowane miejsce pod parowozownię B, co świadczy o dużym znaczeniu węzła w tamtych latach. Stan z planu jest bardzo zbliżony do dzisiejszego, jedna z głównych różnic to powstały po wojnie peron 3 wzdłuż Drogi Łąkowej (Wiesenweg) no i oczywiście brak dwóch torów do Laskowic i Jabłonowa...

Ale o tym co było i co jest w Grudziądzu, postaramy się napisać niedługo nieco większy artykuł...
Marek
Leszek Lewiński
EuroCity
Posty: 425
Rejestracja: 24 wrz 2004, 20:13
Lokalizacja: Reda

Post autor: Leszek Lewiński »

obserwator pisze:taki wynalazek jak na załączonym zdjęciu lub jego pochodne - kiedy pojawiły się na służbie PKP.
Na fotografii jest model podbijarki serii 07 z końca lat siedemdziesiątych. U nas, na Pomorzu, najbliższa temu modelowi była maszyna o numerze 1306.
L.L.
Awatar użytkownika
lyck
InterCity
Posty: 340
Rejestracja: 15 paź 2004, 22:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lyck »

mareksaw pisze: Warto od czasu do czasu wyjść z aparatem i utrwalić, to co już wkrótce zniknie. Warto też czasem udać się na ul. Hutniczą w Gdyni i skopiować jakiś 1 czy 2 plany. Dzięki temu nasze zasoby stopniowo by rosły. Zatem dla obserwatora na zachętę, a także dla wszystkich zainteresowanych mamy tu plan stacji Grudziądz z 1940 roku (13MB, bo stacja jest długa):

http://www.sawistowski.net/prywatnie/pl ... dziadz.pdf

Plan ten zawiera wiele interesujących szczegółów, m.in. widać pozostałości pierwszej parowozowni w pobliżu dzisiejszej ulicy Hallera, widać szczegóły bocznicy wzdłuż ulicy Dworcowej, wagonownię wagonów akumulatorowych (po której część budynków wciąż stoi) i przygotowane miejsce pod parowozownię B, co świadczy o dużym znaczeniu węzła w tamtych latach. Stan z planu jest bardzo zbliżony do dzisiejszego, jedna z głównych różnic to powstały po wojnie peron 3 wzdłuż Drogi Łąkowej (Wiesenweg) no i oczywiście brak dwóch torów do Laskowic i Jabłonowa...

Ale o tym co było i co jest w Grudziądzu, postaramy się napisać niedługo nieco większy artykuł...
Marku, dzięki serdeczne za unikalny plan z 1940 r. Jest to jeden z najciekawszych planów w porównaniu do tych, które widziałem. Ta hala Wittfeldów... miód, i jak zwykle obrotnice 16-metrowe... (w przygotowaniu jest wątek na ich temat). Mam trochę starych ujęć dworca i stacji i chętnie wesprzę ewentualny grudziądzki wątek.

pozdr.
lyck
mareksaw
Towarowy
Posty: 14
Rejestracja: 19 wrz 2005, 08:08
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Post autor: mareksaw »

lyck pisze: i jak zwykle obrotnice 16-metrowe... (w przygotowaniu jest wątek na ich temat). Mam trochę starych ujęć dworca i stacji i chętnie wesprzę ewentualny grudziądzki wątek.

pozdr.
lyck
Chociaż przy planowanej hali B widać już większą obrotnicę. Z powodu braku długiej obrotnicy w Grudziądzu powstał również trójkąt do obracania parowozów (najprawdopodobniej właśnie w czasie II wojny światowej). Niestety nie widać go na tym planie, jest na dalszym fragmencie, położony był przy torze do Malborka. Jeszcze w oklicach lat 1990 leżały tam tory, dziś trudno byłoby wskazać położenie tego trójkąta. Na zdjęciu z Geoportalu widać jednak pozostałości:

Obrazek

Obrotnica w Grudziądzu musiała jednak chyba zostać ostatecznie przebudowana, bo codziennie obraca przecież SU45 długości prawie 19 metrów...

Z pomocy przy tworzeniu "grudziądzkiego" artykułu oczywiście chętnie skorzystam. Dzięki!
Marek
mareksaw
Towarowy
Posty: 14
Rejestracja: 19 wrz 2005, 08:08
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Post autor: mareksaw »

mareksaw pisze: i przygotowane miejsce pod parowozownię B, co świadczy o dużym znaczeniu węzła w tamtych latach.
Po dokładniejszym przyjrzeniu się sprawie i nałożeniu planu stacji na zdjęcie z Geoportalu, musimy postawić stwierdzenie, że w rzeczywistości dziś w Grudziądzu znajduje się przedstawiona na planie parowozownia B, natomiast parowozownia A musiała zostać zlikwidowana:

http://www.sawistowski.net/prywatnie/pl ... wnanie.jpg

To by wyjaśniało, dlaczego mamy dłuższą obrotnicę, choć o takiej przebudowie nigdy dotąd nie słyszałem...
Marek
MajkelB1
Osobowy
Posty: 56
Rejestracja: 29 lis 2006, 19:45

Post autor: MajkelB1 »

mareksaw pisze:Obrotnica w Grudziądzu musiała jednak chyba zostać ostatecznie przebudowana, bo codziennie obraca przecież SU45 długości prawie 19 metrów...
Moze glupio pytam, ale po co obracac SU45? Jaki ma to sens?

Pozdr. MichalB
MB
Awatar użytkownika
lyck
InterCity
Posty: 340
Rejestracja: 15 paź 2004, 22:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lyck »

mareksaw pisze: Po dokładniejszym przyjrzeniu się sprawie i nałożeniu planu stacji na zdjęcie z Geoportalu, musimy postawić stwierdzenie, że w rzeczywistości dziś w Grudziądzu znajduje się przedstawiona na planie parowozownia B, natomiast parowozownia A musiała zostać zlikwidowana:
http://www.sawistowski.net/prywatnie/pl ... wnanie.jpg
To by wyjaśniało, dlaczego mamy dłuższą obrotnicę, choć o takiej przebudowie nigdy dotąd nie słyszałem...
W książce A. Adlera "W parowozowni i na szlaku" szopa w Grudziądzu figuruje jako całkowicie zniszczona w trakcie działań wojennych. W sumie to nawet pasuje, bo między 6 lutym a 5 marcem 1945 r. było dosyć czasu na zrównanie jej z ziemią. Najprawdopodobniej ofiarą walk stała się ta starsza szopa (lewa). Być może Niemcy rozpoczęli lub nawet postawili nową halę wachlarzową, ale bardziej prawdobodobne jest, że to PKP ją ukończyły lub odbudowały. Trzeba by obejrzeć obecną halę - mimo przebudów, moze mieć szczegóły charakterystyczne dla szop z wojny.
MajkelB1 pisze: Moze glupio pytam, ale po co obracac SU45? Jaki ma to sens?
A jak inaczej wjechać na stanowisko wewnątrz hali? Obracanie w kółko, jak przy parowozach, oczywiście nie ma sensu.
Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1139
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Post autor: Adam Dąbrowski »

lyck pisze:Obracanie [SU45] w kółko, jak przy parowozach, oczywiście nie ma sensu.
Hehe, niektórzy Mechanicy robią tak przed wyjazdem w dłuższą trasę, żeby jechać w cichej kabinie (dalej od silnika). Ale to tylko taka mała dygresja w ramach historycznego wątku. ;)

Pozdrawiam!

PS: Plan faktycznie rewelacyjny!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
mareksaw
Towarowy
Posty: 14
Rejestracja: 19 wrz 2005, 08:08
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Post autor: mareksaw »

lyck pisze: W książce A. Adlera "W parowozowni i na szlaku" szopa w Grudziądzu figuruje jako całkowicie zniszczona w trakcie działań wojennych. W sumie to nawet pasuje, bo między 6 lutym a 5 marcem 1945 r. było dosyć czasu na zrównanie jej z ziemią. Najprawdopodobniej ofiarą walk stała się ta starsza szopa (lewa). Być może Niemcy rozpoczęli lub nawet postawili nową halę wachlarzową, ale bardziej prawdobodobne jest, że to PKP ją ukończyły lub odbudowały. Trzeba by obejrzeć obecną halę - mimo przebudów, moze mieć szczegóły charakterystyczne dla szop z wojny.
MajkelB1 pisze: Moze glupio pytam, ale po co obracac SU45? Jaki ma to sens?
A jak inaczej wjechać na stanowisko wewnątrz hali? Obracanie w kółko, jak przy parowozach, oczywiście nie ma sensu.
W tym akurat rejonie nie było takich walk jak w mieście. Rzeczywiście w 1945 roku hala B mogła być w budowie lub być prawie ukończona, a stara hala A mogła zostać wysadzona przez Niemców lub spalona przez Zwycięską Armię. Jednak NIGDZIE w materiałach o historii Grudziądza z okresu wojny nie pojawia się informacja o zniszczeniu parowozowni. Czas udać się do muzeum na wystawę "Kolej w Grudziądzu" (czy jakoś tak), być może tam znajdziemy jakieś odpowiedzi...

Co do obracania - obrót nie musi być przecież o 180 albo 360 stopni, ale np. o 30, czyli akurat tyle, by wjechać do hali. Jak pisze Wikipedia: Obrót dookoła punktu P o kąt skierowany α :mrgreen:
Marek
ODPOWIEDZ