Kolej w Prusach Wschodnich a emigranci
: 16 wrz 2009, 21:54
Witam serdecznie
Jestem morążaninem. Jednym z moich historycznych zainteresowań są dzieje polskiej (i nie tylko) emigracji do Stanów Zjednoczonych z XIX i początku XX wieku. W związku z tym chciałbym założyć temat dotyczący właśnie tego zagadnienia. Wypunktuję, o co mi chodzi:
- Prusy Wschodnie, jako teren bliski polskim ziemiom zaboru rosyjskiego, były częstym miejscem podróży koleją polskich emigrantów do portów niemieckich- Hamburga i Bremy,
- przez Prusy Wschodnie przejeżdżali emigranci z północnego Mazowsza, Białostocczyzny oraz Suwalszczyzny i Wileńszczyzny,
- robili to legalnie i nielegalnie,
- nielegalnie przekraczano zieloną granicę Prus Wschodnich np. przed wojną Rosji z Japonią w 1905 oraz przed I wojną,
- opłaceni przewodnicy prowadzili nielegalnych emigrantów do stacji kolejowych- w czytanych przeze mnie wspomnieniach jest mowa np. o Prostkach i szczególnie Iławie,
- legalni emigranci przekraczali granicę Prus w Iłowie, gdzie poddawano ich kontroli lekarskiej, często odwszawiano itp., były im też przydzielane wyznaczone wagony,
- we wspomnieniach emigrantów (zawartych np. w dwutomowej książce "Pamiętniki emigrantów-Stany Zjednoczone", Warszawa 1977) nie pojawiają się żadne szczegóły dotyczące Prus Wschodnich, tylko nazwa stacji i informacja, że dojechano do miejsca przeznaczenia- wnioskuję, z tego, że była to podróż "zamknięta",
- szczególnie interesuje mnie stacja w Iłowie-Osadzie, w związku z informacjami o różnorakich kontrolach emigrantów, ciekaw jestem, czy zachowały się tam jakiekolwiek ślady tej historii, choć stacja została mocno zniszczona na początku I wojny.
Będę wdzięczny za wszelkie informacje.
Pozdrawiam
Paweł
Jestem morążaninem. Jednym z moich historycznych zainteresowań są dzieje polskiej (i nie tylko) emigracji do Stanów Zjednoczonych z XIX i początku XX wieku. W związku z tym chciałbym założyć temat dotyczący właśnie tego zagadnienia. Wypunktuję, o co mi chodzi:
- Prusy Wschodnie, jako teren bliski polskim ziemiom zaboru rosyjskiego, były częstym miejscem podróży koleją polskich emigrantów do portów niemieckich- Hamburga i Bremy,
- przez Prusy Wschodnie przejeżdżali emigranci z północnego Mazowsza, Białostocczyzny oraz Suwalszczyzny i Wileńszczyzny,
- robili to legalnie i nielegalnie,
- nielegalnie przekraczano zieloną granicę Prus Wschodnich np. przed wojną Rosji z Japonią w 1905 oraz przed I wojną,
- opłaceni przewodnicy prowadzili nielegalnych emigrantów do stacji kolejowych- w czytanych przeze mnie wspomnieniach jest mowa np. o Prostkach i szczególnie Iławie,
- legalni emigranci przekraczali granicę Prus w Iłowie, gdzie poddawano ich kontroli lekarskiej, często odwszawiano itp., były im też przydzielane wyznaczone wagony,
- we wspomnieniach emigrantów (zawartych np. w dwutomowej książce "Pamiętniki emigrantów-Stany Zjednoczone", Warszawa 1977) nie pojawiają się żadne szczegóły dotyczące Prus Wschodnich, tylko nazwa stacji i informacja, że dojechano do miejsca przeznaczenia- wnioskuję, z tego, że była to podróż "zamknięta",
- szczególnie interesuje mnie stacja w Iłowie-Osadzie, w związku z informacjami o różnorakich kontrolach emigrantów, ciekaw jestem, czy zachowały się tam jakiekolwiek ślady tej historii, choć stacja została mocno zniszczona na początku I wojny.
Będę wdzięczny za wszelkie informacje.
Pozdrawiam
Paweł