Parowóz "w paski" na tczewskim węźle...

[adinet]

Wiem, że to forum W-MTMK, ale zagląda tu wiele osób z Pomorza, więc podrzucam link do TEGO ARTYKUŁU

Rozumiem, że w obecnych czasach zwrócenie na siebie uwagi wymaga nietypowych środków, ale to jest chyba jakiś żart... Tym bardziej, że Pan Ciechowski z koleją nie miał nic wspólnego, a do pochodzenia z Tczewa nigdy się nie przyznawał

P.S. Czy ktoś w ogóle orientuje się co ma trafić na cokół ? Czy będzie to może TKt48-170 ?

[Bernard]

No kpina jakaś!

Aż to skomentowałem na tej śmiesznej stronie.

[SP42-056]

Tak to będzie TKt48-170, który ustawią za przystankiem na przygotowanym już torowisku. Jeśli ktoś już widział ten kawałek toru... stare szyny na drewnianych podkładach z odzysku, a podsypkę chyba wybrali z dziur z jezdni. No i tor ten ułożony jest na spadku widocznym gołym okiem ( strzelam 8 promili ). Układali go jacyś prywaciarze.

A pomysły co do tego parowozu przerażają samych mieszkańców wiedzących jak wygląda parowóz. Starym kolejarzom opadają ręce i ci którzy może nawet walczyli o to, by ta tekatka istniała, rozkładają ręce.
Poprzednio urzędnicy chcieli pomalować ją na różowo. W tym urzędzie radzę chodzić z tyłkiem przy ścianach. Ten pomysł spotkał się ze sprzeciwem, więc próbują czegoś nowego - różowy się nie spodobał, to może czarno biały. A co do ś.p. pana Ciechowskiego, przedmówcy mają rację, tak było.

[adinet]

Jakieś 1,5 tygodnia temu napisałem w tej sprawie do prezydenta miasta - na razie bez rezultatu. Potem zaangażowałem w sprawę radnego K.Kordę i napisałem do paru osób mających "kontakty". Zobaczymy co z tego wyjdzie...

[Zbigniew Łęgowski]

To wsadzę kij w mrowisko. Idea przednia, koncept, plan wyśmienity!
Jeżeli parowóz jest kompletny to niech będzie pomalowany i w te paski.....Zawsze będzie zabezpieczony i zakonserwowany. Proszę sobie wyobrazić jak ta tekatka będzie wyglądała za kilka lat postoju na Zającu, pozbawiona wszystkiego co się da odkręcić. Po kilkakrotnym przestawianiu z kąta w kąt, zagubią się wiązary.

[Bernard]

Zawsze będzie zabezpieczony i zakonserwowany

Jaaaasne. Ograniczy się do jednorazowego popaćkania farbą, a i tak z cokołu zniknie po pół roku wszystko co się da odkręcić.

[SP42-056]

Proszę sobie wyobrazić jak ta tekatka będzie wyglądała za kilka lat postoju na Zającu, pozbawiona wszystkiego co się da odkręcić. Po kilkakrotnym przestawianiu z kąta w kąt, zagubią się wiązary.

Ona już ma ubytki w wiązarach. Brakuje jej korbowodów. Zniknęły też blachy okrywające silnik, w takim stanie była o ile pamiętam 2 lata temu, więc dziś zniknęło może więcej, bo obecnie jest odstawiona głębiej wraz z wrakiem Ty2-1140, SN61-139 i resztkami dwóch starych wagonów (stan wagonów pozwoliłby je uratować).
Wątpię by urzędnicy zwrócili uwagę na to, zapewne nie będąc zainteresowanymi koleją nie zauważą braku, chyba że ktoś by zwrócił im uwagę.

[Zbigniew Łęgowski]

Zawsze będzie zabezpieczony i zakonserwowany

Jaaaasne. Ograniczy się do jednorazowego popaćkania farbą, a i tak z cokołu zniknie po pół roku wszystko co się da odkręcić.

Tak, popatrz na tekatkę stojącą w Niwach/Osielsku. Wszystko zależy od właściciela.

[Terebesz68]

Niestety, ale zgodzę się z kolegą Zbyszkiem. Czasy dla zabytków są złe i lepiej, żeby Rzecz stała w widocznym miejscu, choćby i pomalowana w paski, niż gniła gdzieś w ostępach stacyjnych, skazana na łaskę księgowych - ma wtedy szansę na zaistnienie w tzw. społecznym obiegu, skrzyknięcie się społeczników i znalezienie sponsora.
Kto zliczył, ile jeszcze ciekawego taboru porasta bluszczem w różnych kątach na "Zającu"? Wszyscy wiedzą o Oi2, a ilu miało okazję obejrzeć ją z bliska? Ja pamiętam np. pudło pruskiego boczniaka przerobione na magazynek, ale nie wiem, czy jeszcze istnieje. Nikt się nim nie zainteresuje, ale gdyby je tak ustawić na tczewskim placu staromiejskim i urządzić piwiarnię "Kaiser Wilhelm"...

[SP42-056]

Kto zliczył, ile jeszcze ciekawego taboru porasta bluszczem w różnych kątach na "Zającu"? Wszyscy wiedzą o Oi2, a ilu miało okazję obejrzeć ją z bliska? Ja pamiętam np. pudło pruskiego boczniaka przerobione na magazynek, ale nie wiem, czy jeszcze istnieje. Nikt się nim nie zainteresuje, ale gdyby je tak ustawić na tczewskim placu staromiejskim i urządzić piwiarnię "Kaiser Wilhelm"...

Co do ciekawego taboru, oprócz ujętej w temacie tekatki, w krzakach na "Zającu" są:
- węglarka produkcji amerykańskiej (myślę, że pamięta I wojnę),
- wagon typu 14A ( kiedyś był sypialnym, przerobiony na socjalny ),
- 2 cysterny produkcji niemieckiej z z czasów II wojny ( te zniknęły, nie wiem czy je przestawiono, czy stało się coś gorszego ),
- Ty2-1140 (wrak)
- SN61-139
- wagon platforma ( nie pamiętam go dokładnie )
Niestety pudła boczniaka nie ma już dawno. Wymieniony przeze mnie tabor znajduje się za wagonownią, za rzędem niesprawnych wagonów.

[Zbigniew Łęgowski]

Masz może zdjęcia tych wagonów?
Cysterny pojechały do Wrocławia, trafiły w ręce miejscowych sympatyków kolei.

[adinet]

Panowie - problem polega na tym, że parowóz miał stanąć na cokole w normalnym malowaniu, ale jakiś geniusz po drodze wymyślił sobie "paski"... Gdyby robienie z tej Tekatki "zebry" było jedynym wyjściem na jej uratowanie - wtedy sprawa wyglądała by zgoła inaczej

Co do majdanu na Zającu - na fotkach z marca 2009 roku widać jedną cysternę tuż za Ty2-1140, a przed nim - SM30 i SU46. Oprócz tego wtedy było tam jeszcze kilka innych SU45 i SU46. Jutro postaram się owe fotki wrzucić na serwer i podlinkować.

[SP42-056]

Masz może zdjęcia tych wagonów?
Cysterny pojechały do Wrocławia, trafiły w ręce miejscowych sympatyków kolei.

No to cysterny mają szczęście. Te wagony co pozostały niestety nadal będą czekać...

[adinet]

Ja dorzucam obiecane fotki z 2009 roku... Czy cysterna widoczna za Ty2 to jedna z tych, które pojechały do Wrocławia Jakoś dawno nie zaglądałem w tą część Zajączkowa i nie wiem jak to teraz wygląda

[Zbigniew Łęgowski]

Co z tym parowozem w paski, czy nie w paski? Stoi już?