Brakujące łącznice na Warmii i Mazurach

Obecne oblicze stalowych szlaków;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

Radek
InterCity
Posty: 303
Rejestracja: 18 paź 2004, 12:52
Lokalizacja: Ostróda / Kraków

Brakujące łącznice na Warmii i Mazurach

Post autor: Radek »

Dzień dobry, wracam po kilku latach przerwy i od razu z takim tematem.

Ani RPO województwa, ani Kolej+ nie obejmują tematu budowy łącznic, które pomogłyby lepiej, sprawniej obsługiwać transport w regionie:
* łącznica w Korszach (omijająca Korsze), dająca możliwość jazdy z Olsztyna do Bartoszyc bez wjeżdżania do Korsz i zmiany kierunku
* łącznica w Czerwonce (omijająca Czerwonkę), dająca możliwość jazdy z Olsztyna do Lidzbarka Warmińskiego (i dalej do Bartoszyc) bez wjeżdżania do Czerwonki i zmiany kierunku i odbudowa linii Czerwonka - Lidzbark Warmiński - taka opcja jest chyba lepsza niż budowa nowej linii Dobre Miasto - Lidzbark Warmiński, która i tak skazana byłaby na jednotorowy odcinek w Olsztynie (do Gutkowa), nawet z mijanką.
Tu stacja Iława, tu stacja Iława Główna...:-)
Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1139
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Re: Brakujące łącznice na Warmii i Mazurach

Post autor: Adam Dąbrowski »

Radek pisze: 19 gru 2020, 10:47Dzień dobry, wracam po kilku latach przerwy i od razu z takim tematem.
Witaj ponownie, takie powroty bardzo cieszą! :smile: A temat wybrałeś zdecydowanie na czasie.
Radek pisze: 19 gru 2020, 10:47Ani RPO województwa, ani Kolej+ nie obejmują tematu budowy łącznic, które pomogłyby lepiej, sprawniej obsługiwać transport w regionie.
Zgadzam się z ogólną optyką, warto jednak pamiętać, że we wskazanych przez Ciebie przypadkach budowa łącznic i tak musiałaby być połączona z większymi inwestycjami liniowymi, obejmującymi modernizację (LK38) lub odbudowę (LK224, LK255) całych odcinków linii kolejowych.
Radek pisze: 19 gru 2020, 10:47łącznica w Korszach (omijająca Korsze), dająca możliwość jazdy z Olsztyna do Bartoszyc bez wjeżdżania do Korsz i zmiany kierunku
Jazda z Olsztyna do Bartoszyc przez Korsze jest obarczona wysokim współczynnikiem wydłużenia trasy, nawet przy założeniu funkcjonowania proponowanej przez Ciebie łącznicy. Pytanie, czy warto zatem doinwestowywać akurat ten wariant? Szczególnie, że Korsze mają jednak swoje prawie 4,5 tys. mieszkańców, mogą więc generować określone potoki pasażerskie, również w komunikacji z Bartoszycami.
Radek pisze: 19 gru 2020, 10:47łącznica w Czerwonce (omijająca Czerwonkę), dająca możliwość jazdy z Olsztyna do Lidzbarka Warmińskiego (i dalej do Bartoszyc) bez wjeżdżania do Czerwonki i zmiany kierunku i odbudowa linii Czerwonka - Lidzbark Warmiński - taka opcja jest chyba lepsza niż budowa nowej linii Dobre Miasto - Lidzbark Warmiński, która i tak skazana byłaby na jednotorowy odcinek w Olsztynie (do Gutkowa), nawet z mijanką.
Również uważam, że w dotychczasowych rozważaniach na temat połączenia Olsztyna z Lidzbarkiem Warmińskim i Bartoszycami zbyt mocno skupiono się na wariancie przez Dobre Miasto. Co prawda plusem tego wariantu jest jazda w całej relacji bez zmiany kierunku jazdy, z dość łatwym przejściem przez Lidzbark Warmiński, ale minusem jest z kolei utworzenie ciągu kolejowego praktycznie na całej długości dublującego drogę krajową nr 51. Warto dodać, że z uwagi na lokalizację dobromiejskiej stacji na obrzeżu miasta, praktycznie odkąd sięgam pamięcią między Olsztynem a Dobrym Miastem rządził transport drogowy. O Lidzbarku już nawet nie wspomnę. Kolej stanowiła uzupełnienie, pociągiem jeździło się od czasu do czasu. Piszę w czasie przeszłym, bo aktualnie - z uwagi na trwającą modernizację - ruch pasażerski mamy zawieszony w ogóle, a zapowiadana przyszła oferta przewozowa w liczbie pięciu par pociągów na dobę nie napawa zbytnim optymizmem. :wink:

Na pewno wartą rozważenia alternatywą jest wariant przez Jeziorany, z częściowym wykorzystaniem starych torowisk linii kolejowych nr 224 i 255, obsługujący obszar pomiędzy dwiema drogami krajowymi 51 i 57. I teraz pytanie, czy warto bawić się w typową łącznicę w Czerwonce, czy też jednak rozważać budowę dłuższego łącznika, wyłączającego się z linii nr 353 już w okolicach Barczewa lub Wipsowa? Moim zdaniem potrzebny jest dłuższy łącznik. W ten sposób można by jednocześnie skorygować przebieg dawnej linii w okolicach Jezioran i przybliżyć ją do miasteczka. Ale wariant jeziorański generuje nam z kolei problem z przejściem przez sam Lidzbark Warmiński przy dalszej jeździe do Bartoszyc. Wykorzystanie dawnej stacji oznacza zmianę kierunku jazdy. Łącznica z przystankiem to oddalenie od centrum miasta. To nie są łatwe sprawy.

Historia tak sprawiła, że sieć kolejowa Warmii i Mazur była planowana i budowana w czasach, w których centralnym miastem prowincji Prusy Wschodnie był Królewiec. Dzisiaj układ osadniczy i potrzeby przewozowe są inne. Korygowanie funkcjonalności sieci kolejowej przy użyciu krótkich łącznic jest trudne i może przynosić jedynie ograniczone efekty. Wydaje mi się, że w wielu przypadkach trzeba będzie szukać odważniejszych rozwiązań. Przykład? Pojawiają się rozważania na temat budowy łącznika Górowo - Reszel - Kętrzyn, którego oddziaływanie miałoby efekt nie tylko lokalny (ponowne przyłączenie Reszla do sieci kolejowej), ale i sieciowy (skrócenie trasy pociągów dalekobieżnych).
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
PiotrSzóstek
Towos
Posty: 33
Rejestracja: 30 lis 2009, 16:16
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Brakujące łącznice na Warmii i Mazurach

Post autor: PiotrSzóstek »

Adam Dąbrowski pisze: 19 gru 2020, 13:30 Wydaje mi się, że w wielu przypadkach trzeba będzie szukać odważniejszych rozwiązań. Przykład? Pojawiają się rozważania na temat budowy łącznika Górowo - Reszel - Kętrzyn, którego oddziaływanie miałoby efekt nie tylko lokalny (ponowne przyłączenie Reszla do sieci kolejowej), ale i sieciowy (skrócenie trasy pociągów dalekobieżnych).
Reszel to brzmi fajnie ale to miasto jest tylko ciut większe od Korsz a przez to zabrałoby się mieszkańcom pociągów regio.Dobrze by było jeśli powstanie bypass przez Reszel zrobić przystanek w Świętej Lipce bo stara trasa biegła chyba niedaleko od niej a autokarów w sanktuarium jest mnóstwo. :)
Tu stacja Grudziądz :-)
Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1139
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Re: Brakujące łącznice na Warmii i Mazurach

Post autor: Adam Dąbrowski »

PiotrSzóstek pisze: 19 gru 2020, 16:20Reszel to brzmi fajnie ale to miasto jest tylko ciut większe od Korsz a przez to zabrałoby się mieszkańcom pociągów regio.
Korsze są dobrym przykładem węzła kolejowego, który od momentu zmiany granic w 1945 r. coraz mocniej - że się tak wyrażę - uwiera. Miasto powstało właściwie "przy okazji", na skutek przecięcia się w tym miejscu dwóch ważnych pruskich magistral kolejowych (kolei południowej oraz kolei toruńsko-wystruckiej). Po wojnie realia się zmieniły i dziś jazda przez Korsze znacznie wydłuża podróż w kluczowej relacji Olsztyn - Ełk, która to relacja przed wojną nie należała do podstawowych. Obecnie, gdy transport kolejowy jest poddany silnej presji ze strony konkurencyjnego transportu drogowego (szczególnie indywidualnego), ma to jeszcze większe znacznie. Również ewentualna jazda z Olsztyna do Bartoszyc przez Korsze nie jest konkurencyjna w stosunku do podróży drogą krajową nr 51, z kolei ewentualne pominięcie Korsz łącznicą w celu skrócenia czasu podróży (o czym napisał @Radek) - jak by nie patrzyć - odetnie pociągi od ponad czterotysięcznego miasteczka.

Jedno wydaje się pewne: jeżeli kiedykolwiek doczekamy się budowy nowych odcinków linii kolejowych na Warmii i Mazurach, czyli de facto optymalizacji układu sieci kolejowej, ktoś na tym zyska, ale na pewno ktoś i straci. Grunt, żeby ogólny bilans wyszedł na plus.
PiotrSzóstek pisze: 19 gru 2020, 16:20Dobrze by było jeśli powstanie bypass przez Reszel zrobić przystanek w Świętej Lipce bo stara trasa biegła chyba niedaleko od niej a autokarów w sanktuarium jest mnóstwo. :)
Wydaje mi się, że ewentualna stacja powinna być jednak w Reszlu, a do Świętej Lipki zapewniona komunikacja autobusowa. Czyli innymi słowy głównym celem Reszel, a Święta Lipka przy okazji, nie zaś odwrotnie. Od żartów o zabarwieniu politycznym się powstrzymam. :D
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Radek
InterCity
Posty: 303
Rejestracja: 18 paź 2004, 12:52
Lokalizacja: Ostróda / Kraków

Re: Brakujące łącznice na Warmii i Mazurach

Post autor: Radek »

Myślę, że zanim zbuduje się skrót przez Reszel, najpierw trzeba odbudować trasę przez Biskupiec, Mrągowo, Mikołajki, Orzysz. A Czerwonka i Korsze faktycznie generują sporą frekwencję, dlatego dla nich zostałyby Olsztyn - Korsze - Ełk. Wtedy oprócz remontu i elektryfikacji Korsze - Ełk trzeba też zrewitalizować odcinek Olsztyn - Korsze (przynajmniej infrastrukturę dla pasażerów). Aktualny rozkład jest żenujący, pierwszy regio w stronę Korsz jedzie z Olsztyna o 9:30.
Tu stacja Iława, tu stacja Iława Główna...:-)
bastard
ZWROTNICZY
Posty: 362
Rejestracja: 06 mar 2007, 20:29

Re: Brakujące łącznice na Warmii i Mazurach

Post autor: bastard »

Radek pisze: 20 gru 2020, 23:12 trzeba też zrewitalizować odcinek Olsztyn - Korsze (przynajmniej infrastrukturę dla pasażerów). Aktualny rozkład jest żenujący, pierwszy regio w stronę Korsz jedzie z Olsztyna o 9:30.
Nie rozumiem powyższego.
Pierwszy pociąg w kierunku Korsz rzeczywiście odjeżdża z Olsztyna po godzinie 9-tej. A co do tego ma ewentualna rewitalizacja linii na odcinku Olsztyn – Korsze a przynajmniej w zakresie infrastruktury pasażerskiej. Czy to znaczy że do godzin 9-tej jest nieodpowiednia a po 9-tej już dobra – bo dzisiaj kursują pociągi.
Nie neguję potrzeby modernizacji tej infrastruktury (perony) , ale na dzień dzisiejszy prędkość na tym odcinku linii 353 wynosi v=100 km/h więc jest przyzwoita i nie stanowi to jakiegoś dużego problemu w przełożeniu na czas jazdy. A to, że pierwszy pociąg Regio jedzie po godzinie 9-tej nie ma nic wspólnego z infrastrukturą (torową czy peronową) i jej stanem. Tutaj pretensje należy mieć przede wszystkim do przewoźnika. Jak zapewni więcej taboru i zgłosi chęć uruchomienia większej ilości pociągów (o wcześniejszej porze) PLK opracuje stosowny rozkład jazdy i choćby od jutra mogą jeździć pociągi w nocy lub godzinach rannych.
Radek
InterCity
Posty: 303
Rejestracja: 18 paź 2004, 12:52
Lokalizacja: Ostróda / Kraków

Re: Brakujące łącznice na Warmii i Mazurach

Post autor: Radek »

Choć infrastruktura (pasażerska) nie jest zadowalająca, z linii korzysta całkiem sporo pasażerów. Pierwszy Regio powienien jechać ok. 8:30 z Olsztyna do Ełku, kolejny ok. 10:30-11 i dodatkowy powrotny ok. 14:30-15 z Ełku, bo z powrotem też jest całkiem dobra frekwencja. Jeździłem tą trasą kilka razy latem i dwuczłonowy szynobus zawsze był dobrze wypełniony.
Tu stacja Iława, tu stacja Iława Główna...:-)
ODPOWIEDZ