Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard
- i co się widzi: ani " Łoooo, stary, zaj..biście!" ani :"Eeeee, stary, ch...jowo...". Tymczasem wazelina w człowieku buzuje, jak nie przymierzając - w honorowym krwiodawcy jucha; jak raz spróbowałeś, musisz ulewać co jakiś czas, bo pękniesz. Zatem jedziemy z małym słoiczkiem: gdyby nie Kawecki i Markiel, przystąpiłbym do adamowego forum bez nikakoj padgatowki do wymądrzania się, ba zapewne bez umiejętności odróżnienia mazurskiego wykopu od warmińskiego nasypu. "Torowiskiem" uczy, bawi, wychowuje 
a każdy kolejny art to kawał coraz lepszej publicystyki historyczno-kolejowej. Docenia się to zwłaszcza, kiedy nowa cegła uniemożliwia dotarcie z Wawki chociażby do Olka - w godzinach rannych. ) tym większa szansa na następne materiały. Dziękuję Państwu i pozdro!
. Pewnie nie poznajesz kto to ale po karcie uzytkownika napewno wiesz kto to Łomża się kłania. Wiem od Grzegorza że niedługo powstanie podstronka na "Kolei na Mazurach" linia kolejowa już niestety nie istniejąca 
Kruklanki - Węgorzewo. A co do linii Giżycko - Kruklanki podstronka udała nam się super tylko czytać i wspominać piekne czasy dawnych kolei mówi oczywiście jej współautor . A Wegorzewo...? Oj troche czasu w Wegorapie jeszcze uplynie 
