[foto] Olsztyn - Pisz - Ełk

Obecne oblicze stalowych szlaków;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

Leszek Lewiński
EuroCity
Posty: 425
Rejestracja: 24 wrz 2004, 20:13
Lokalizacja: Reda

Post autor: Leszek Lewiński »

Anrep pisze:Czy koszty modernizacji trasy jak szlaku Gołubie - Somonino są wiele większe (dla samorządu), niż naprawa "ręczna"?
Nie mam pojęcia jakie koszty poniesiono na prezentowanej linii. Ja po prostu podałem dobry, sprawdzony, tani i SKUTECZNY sposób przywrócenia PEŁNEJ zdolności eksploatacyjnej nawierzchni kolejowej na dobre kilkanaście lat.
"Murzyństwem" polskiej kolei (na liniach tzw. poza podstawowych) nie reanimujemy.
L.L.
Awatar użytkownika
Rajmund
Osobowy
Posty: 52
Rejestracja: 11 wrz 2007, 22:48
Lokalizacja: Ruciane-Nida

Post autor: Rajmund »

Tak jak na zdjęciach widać nasza kolej nawet nie miała czym tłucznia dowieźć,bo przyjechał w WAP-ach,a to nie są raczej najlepsze wagony do rozsypywania tłucznia.Tu chcę podkreślić że to właśnie PKP robi z tych ludzi "murzynów" jak ich pan Leszek nazwał,bo chłopaki teraz będą ręcznie gablować.I jak tu z taką instytucją współpracować?
Dziwią mnie też "ataki" na sposób w jaki są wykonywane te prace,a przepraszam co kolej zrobiła na tej linii przez ostatnie 20 lat? - wymieniła kilkadziesiąt podkładów,wyeksploatowała ją do końca i chciała zamknąć-czyli to co umie najlepiej.Samorządy wyrwały trochę kasy starają się coś zrobić nie dla siebie tylko dla PKP!!! i jeszcze dostają "baty" za to od ludzi związanych z tą instytucją....żenujące.
Leszek Lewiński
EuroCity
Posty: 425
Rejestracja: 24 wrz 2004, 20:13
Lokalizacja: Reda

Post autor: Leszek Lewiński »

Rajmund pisze:...żenujące.
:?: :?: :?:
Dlaczego :?:
Dlatego, że PRAWDZIWE :?:
L.L.
Awatar użytkownika
Paweł Wagner
EuroCity
Posty: 455
Rejestracja: 16 maja 2005, 22:45
Kontakt:

Post autor: Paweł Wagner »

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, 1 stycznia wznowiony zostanie ruch pasażerski na odcinku Szczytno - Pisz, w postaci jednej pary pociągów. Rozkład jazdy, w ciągu pierwszego miesiąca, wyglądać będzie następująco:

- Poc. nr 9641, rel. Szczytno (odj. 17:00) - Pisz (przyj. 18:33)
Pociąg w Szczytnie skomunikowany będzie z poc. nr 9627, rel. Olsztyn Gł. (15:55) - Szczytno (16:58)
- Poc. nr 9640, rel. Pisz (odj. 4:57) - Szczytno (przyj. 6:29)
Pociąg w Szczytnie skomunikowany będzie z poc. nr 9622, rel. Szczytno (6:30) - Olsztyn Gł. (7:25)

Pierwszy pociąg zawita do Pisza 1 stycznia, o godz. 18:33, czyli 335 dni po zawieszeniu połączeń w lutym br. Kurs o 4:57 realizowany będzie od 2 stycznia.
Awatar użytkownika
Paweł Wagner
EuroCity
Posty: 455
Rejestracja: 16 maja 2005, 22:45
Kontakt:

Post autor: Paweł Wagner »

Tymczasowy rozkład wreszcie dostępny dla wszystkich zainteresowanych...
Załączniki
2007-12-31_kolej_ruciane_01.jpg
Awatar użytkownika
Anrep
Pospieszny
Posty: 193
Rejestracja: 03 lis 2005, 20:42

Post autor: Anrep »

Witam!
Super, że pociągi wracają, tylko jak tu nimi dojechać, skoro jest tylko jedna para?
Pozdrawiam
ruszyła maszyna po szynach ospale
Referee
Ekspres
Posty: 211
Rejestracja: 03 lip 2007, 21:10
Lokalizacja: Wasilków

Post autor: Referee »

Od Nowego Roku pociągi wracają do Pisza

Pierwszego stycznia wraz z Nowym Rokiem piszanie będą mieli okazję przywitać pierwszy pociąg. Tym samym po 333 dniach przerwy Pisz odzyska pasażerskie połączenie z Olsztynem.
Ostatni pociąg z Pisza do Olsztyna odjechał 31 stycznia. Na szczęście przerwa nie trwała długo
Fot. Wojciech Stawecki Pierwszy pociąg na stację wjedzie po godzinie 18, skład "przenocuje" w Piszu. Od drugiego stycznia zostanie przywrócone jedno stałe regularne połączenie z Olsztynem.

- Dziś z uwagi na dopracowywanie rozkładu jazdy nie możemy jeszcze podać dokładnie, co do minuty, o której godzinie pociąg wjedzie na stację w Piszu. - informował przed świętami Jarosław Jackiewicz, pracownik Wydziału Marketingu Warmińsko - Mazurskiego Zakładu PKP Przewozy Regionalne w Olsztynie. - Pewne jest, że pociąg z Olsztyna do Pisza będzie wyjeżdżał o godzinie 15.55. Będzie to przedłużenie połączenia do Szczytna. Skład za każdym razem będzie stał nocą w Piszu. Odjazd do Olsztyna wypadnie około godziny 5 rano, by na stację w Olsztynie pociąg wjechał o godzinie 7.25.

Z planowanego przez PKP rozkładu jazdy widać, że podróż koleją do Olsztyna lub z powrotem trwać będzie około 2,5 - 3 godzin. Czas ten jak zapowiadają kolejarze zostanie skrócony z chwilą zakończenia remontu torowiska na linii Pisz Szczytno.

Przypomnijmy 1 lutego 2007 roku Przewozy Regionalne PKP zlikwidowały połączenia pasażerskie pomiędzy Piszem, a Olsztynem. Argumentacja była krótka - nierentowność linii oraz zły stan techniczny torowiska.

To, że po niespełna roku udało się to połączenie przywrócić do życia jest miłym zaskoczeniem dla wszystkich. Udało się to dzięki staraniom wielu mieszkańców miasta oraz wysiłkom starosty i burmistrza Pisza, jak również posła V kadencji Zbigniewa Włodkowskiego.

Gazeta Olsztyńska
Awatar użytkownika
Paweł Wagner
EuroCity
Posty: 455
Rejestracja: 16 maja 2005, 22:45
Kontakt:

Post autor: Paweł Wagner »

Inauguracyjny przejazd pociągu do Pisza za nami.

Pierwszy pociąg przywitało w Nowy Rok, na stacji w Piszu, zaledwie kilka osób. Skład, zestawiony z 3 wagonów Bh, prowadzonych lokomotywą SU42-534 dotarł na stację końcową punktualnie o godz. 18:33. Pociągiem przyjechało do Pisza ok. 10 osób. Skład nocował w Piszu, w drogę powrotną wyruszył rano z frekwencją ok. 8 osób, zabierając pasażerów z większości przystanków po drodze. Od Szczytna tłok i kłopoty ze znalezieniem wolnego miejsca.

Podsumowując, biorąc pod uwagę, iż były to dwa pierwsze kursy, frekwencję można ocenić na całkiem... przyzwoitą. Szczególnie, że jeszcze tydzień przed końcem roku nie był znany konkretny rozkład, zaś tablice z rozkładem jazdy pojawiły się na przystankach kilka dni przed 1.01.

Rzekoma zapowiadana wcześniej przesiadka w Szczytnie istnieje, lecz tylko w teorii. Pociąg zmienia jedynie numer, a skład który obsługuje poc. Pisz - Szczytno jedzie aż do Olsztyna (podobnie jest w przeciwnym kierunku). Owa "przesiadka" była jednak powodem sporego zamieszania i wielu głosów niezadowolenia, głównie ze względu na jej nie uwzględnienie w internetowym rozkładzie jazdy pociągów (czas przesiadki poniżej 5 minut).

Jeśli natomiast chodzi o prędkości przejazdu - od Pisza do Kolonii 50 (40?) km/h, z dwoma wyjątkami w postaci 30 km/h - (część odcinka między Rucianem-Nidą, a R-N Zach. oraz 3 km odcinek przed Spychowem).

Poniżej trzy zdjęcia, zaś pełna fotorelacja dostępna jest tutaj:
http://www.zdjecia.ruciane-nida.org/sea ... ociag_2008
Załączniki
Pisz. Godz. 18:35. Lokomotywa SU42-534 na czele pociągu nr 9641 relacji Szczytno - Pisz tuż po przyjeździe na stację końcową.
Pisz. Godz. 18:35. Lokomotywa SU42-534 na czele pociągu nr 9641 relacji Szczytno - Pisz tuż po przyjeździe na stację końcową.
Pisz. Godz. 4:30. W oczekiwaniu na odjazd pociągu do Olsztyna.
Pisz. Godz. 4:30. W oczekiwaniu na odjazd pociągu do Olsztyna.
Pisz. Godz. 4:30. W oczekiwaniu na odjazd pociągu do Olsztyna.
Pisz. Godz. 4:30. W oczekiwaniu na odjazd pociągu do Olsztyna.
Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1140
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Post autor: Adam Dąbrowski »

Paweł Wagner pisze:Rzekoma zapowiadana wcześniej przesiadka w Szczytnie istnieje, lecz tylko w teorii. Pociąg zmienia jedynie numer, a skład który obsługuje poc. Pisz - Szczytno jedzie aż do Olsztyna (podobnie jest w przeciwnym kierunku). Owa "przesiadka" była jednak powodem sporego zamieszania i wielu głosów niezadowolenia, głównie ze względu na jej nie uwzględnienie w internetowym rozkładzie jazdy pociągów (czas przesiadki poniżej 5 minut).
No właśnie, tego nie mogę zrozumieć. Oczywistym według mnie było, że to będzie jeden i ten sam skład. Dlaczego zatem w każdym rozkładzie jazdy pociągi figurują jako oddzielne? Po co ludziom mącić w głowie i dodatkowo zniechęcać do podróży? Biurokratyczny bezsens, którego w kraju, gdzie przeciętny Kowalski przesiadki boi się jak ognia, przemilczeć nie można!!! (o, nawet wierszem wyszło)

Swoją drogą, ktoś na PMK stwierdził, że obecny rozkład na linii piskiej jest jednym z największych dziwolągów w skali kraju. Cóż, pewnie dlatego, że koleś nie będzie mógł teraz zaliczyć linii... W każdym razie ja bym powiedział coś dokładnie odwrotnego: jeśli już musi być tylko jedna para, to dopiero teraz kursuje w optymalnych godzinach. Powód jest prosty: można z Pisza dojechać na rano do Szczytna czy Olsztyna, pozałatwiać co trzeba, pouczyć się w szkole, a potem można wrócić na wieczór. Tak prozaiczna rzecz, której poprzednie rozkłady jazdy, gwarantujące aż dwie pary kursów dziennie, niestety zapewnić nie potrafiły! Paradoksalnie więc rozkład jest najlepszy od kilku lat! Oby niedługo był jeszcze lepszy, a podróż faktycznie krótsza.

Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Awatar użytkownika
Paweł Wagner
EuroCity
Posty: 455
Rejestracja: 16 maja 2005, 22:45
Kontakt:

Post autor: Paweł Wagner »

Adam Dąbrowski pisze:Swoją drogą, ktoś na PMK stwierdził, że obecny rozkład na linii piskiej jest jednym z największych dziwolągów w skali kraju. Cóż, pewnie dlatego, że koleś nie będzie mógł teraz zaliczyć linii... W każdym razie ja bym powiedział coś dokładnie odwrotnego: jeśli już musi być tylko jedna para, to dopiero teraz kursuje w optymalnych godzinach. Powód jest prosty: można z Pisza dojechać na rano do Szczytna czy Olsztyna, pozałatwiać co trzeba, pouczyć się w szkole, a potem można wrócić na wieczór. Tak prozaiczna rzecz, której poprzednie rozkłady jazdy, gwarantujące aż dwie pary kursów dziennie, niestety zapewnić nie potrafiły! Paradoksalnie więc rozkład jest najlepszy od kilku lat! Oby niedługo był jeszcze lepszy, a podróż faktycznie krótsza.
Święta racja Adamie. Dojazd do Szczytna lub Olsztyna jest wreszcie możliwy wczesnym porankiem - idealnie do pracy lub szkoły. A o potrzebie kursowania pociągu w godzinach ustalonych w nowym rozkładzie, niech świadczy fakt, iż już pierwszego dnia sporo osób jadących pociągiem wyrażało zainteresowanie zakupem biletów miesięcznych (szczególnie w perspektywie dojazdów porannym pociągiem Pisz - Olsztyn).
Fikander
Towarowy
Posty: 1
Rejestracja: 03 sty 2008, 23:19

Post autor: Fikander »

Adam Dąbrowski pisze:No właśnie, tego nie mogę zrozumieć. Oczywistym według mnie było, że to będzie jeden i ten sam skład. Dlaczego zatem w każdym rozkładzie jazdy pociągi figurują jako oddzielne? Po co ludziom mącić w głowie i dodatkowo zniechęcać do podróży? Biurokratyczny bezsens, którego w kraju, gdzie przeciętny Kowalski przesiadki boi się jak ognia, przemilczeć nie można!!! (o, nawet wierszem wyszło)
Wyższa opłata dla PLK za przetrasowanie pociągu niż za uruchomienie nowego.
Swoją drogą, ktoś na PMK stwierdził, że obecny rozkład na linii piskiej jest jednym z największych dziwolągów w skali kraju.
To ja byłem, to ja. :-)
Cóż, pewnie dlatego, że koleś nie będzie mógł teraz zaliczyć linii... W każdym razie ja bym powiedział coś dokładnie odwrotnego: jeśli już musi być tylko jedna para, to dopiero teraz kursuje w optymalnych godzinach.
Dyskusyjne, i już uzasadniam swoje zdanie.
Po pierwsze, uważam, że odległość Pisz - Olsztyn jest za duża na codzinne dojazdy. 2,5h jazdy? Wyjazd przed 5 rano? IMHO na takie odległości dojeżdża się już w cyklu tygodniowym, no ale zakładając nawet, że piscy studenci i pracownicy codziennie o tej 4 wstają, to...
...po drugie, poprzedni rozkład umożliwiał niedzielny dojazd do Warszawy, Trójmiasta, Torunia i Poznania. Obecnie nie ma takiej możliwości, i brak pociągu w okolicach 14, który był w zeszłym rozkładzie wzorowo skomunikowany z Mazurami, Śniardwami i Biebrzą i woził naprawdę dużo osób, wydaje się bardzo bolesny. Nie wiem, kto w niedzielę pojedzie pociągiem przed 5 rano...
Po trzecie, brak skomunikowań w Olsztynie. Przyjazd o 7.25, odjazdy: do Warszawy 8.30, do Gdyni 8.12, do Torunia również 8.12 i godzinna przesiadka w Iławie. Wyjazd o 15.55, przyjazdy: z Warszawy 12.40 (!!) tylko w soboty, z Torunia i Gdyni akurat dobrze, bo o 15.30 i 15.48.

Klu mojej wypowiedzi: jedną parą nie da się obsłużyć wszystkich potoków na stukilometrowej linii, i z tego na pewno wszyscy zdajemy sobie sprawę. Od czterech lat rozkład był ułożony pod potoki 'dalekobieżne' i IMHO odzyskanie pasażerów, którzy rok temu jeszcze jeździli tymi pociągami byłoby łatwiejsze, niż budowanie zaufania do połączenia zawieszonego w 2003 roku, które zostaje przywrócone na miesiąc z niejasną przyszłością.

A jeśli już ma być para z obecnym rozkładem, to niech pojedzie w (D), a w (6) [z Olsztyna] i (7) [do Olsztyna] pociąg na skomunikowania dalekobieżne.


Pozdrawiam
fik
co Pisz ma już zaliczony :-)
Sebastian

Post autor: Sebastian »

Dorzucam od siebie skany obowiązującego rozkładu jazdy pociągów towarowych dla odcinków:Olsztyn Główny-Spychowo,Spychowo-Olsztyn Główny i Ełk Towarowy-Pisz,Pisz-Ełk Towarowy.
Załączniki
Ełk Towarowy-Pisz.jpg
Olsztyn Gł.-Spychowo.jpg
Spychowo-Olsztyn Gł..jpg
Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1140
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Post autor: Adam Dąbrowski »

Fikander pisze:To ja byłem, to ja. :-)
Niegłupi był ten, co rzekł: uderz w stół, a nożyce się odezwą. Tak rzeczywiście jest, chociaż autor powiedzenia nie określa w nim, jakie są te nożyce. A przecież mogą być one lśniące i dobrze naostrzone. Przepraszam więc za uderzenie w stół (nie powinienem i postaram się więcej tak nie robić), a że przy okazji nożyce się odezwały... to akurat dobrze. :)

A teraz do meritum:

Po przeczytaniu Twojej odpowiedzi zmieniłem zdanie... o jakieś 14,29%, czyli o niedzielę. To jednak tylko 1/7 tygodnia.
Fikander pisze:Po pierwsze, uważam, że odległość Pisz - Olsztyn jest za duża na codzinne dojazdy. 2,5h jazdy? Wyjazd przed 5 rano? IMHO na takie odległości dojeżdża się już w cyklu tygodniowym, no ale zakładając nawet, że piscy studenci i pracownicy codziennie o tej 4 wstają, to...
Nie ma wątpliwości co do faktu, że studenci i uczniowie szkół ponadgimnazjalnych uczący się w Olsztynie, a dojeżdżający zza Szczytna, nie wracają codziennie do domów. Robią to przede wszystkim w weekendy. Pod tym kątem omawiane połączenie jest dobre: w piątek po południu można spokojnie pojechać na Mazury, a w poniedziałkowy poranek wrócić do stolicy województwa. Jako praktykujący różne warianty powrotów student uważam, że nawet bardzo poranny poniedziałkowy powrót jest lepszy, niż niedzielny z wyjazdem około 14 (że tak powiem cała niedziela skaszaniona). W dodatku obecny układ połączeń umożliwia całkiem sprawne awaryjne powroty do domu w środku tygodnia, bo różne rzeczy mogą się dziać.

Pozostają jeszcze uczniowie szkół gimnazjalnych i podstawowych. Ci już znacznie rzadziej rezygnują z codziennych powrotów, a poza tym zagęszczenie ośrodków szkolnych na tym szczeblu jest większe. Chodzi o to, że takie szkoły są nie tylko w Olsztynie, ale także w dużej ilości chociażby w Szczytnie. A zatem dojazd do Szczytna i powrót stamtąd także jest bardzo wskazany, zwłaszcza, że po drodze znajdują się większe wioski, jak Spychowo czy Świętajno. Omawiane połączenie z pewną dozą niedokładności (ciężko czasowo dogodzić wszystkim) realizuje taką potrzebę. Nie wnikam tu już w kwestie alternatywnych środków komunikacji (zwłaszcza gimbusy), bo nie wiem, jak to dokładnie w tej chwili funkcjonuje.

Na koniec najważniejsze. Pociągi mają służyć nie tylko osobom uczącym się. Nawet uwzględniając duże bezrobocie w naszym województwie należy pamiętać, że w Rucianem, Spychowie, Szczytnie i oczywiście Olsztynie działają różnego typu zakłady, do których część osób dojeżdża z okolicznych miejscowości. Godziny kursowania tego jednego pociągu są optymalne, jeśli chodzi o zapewnienie im transportu tam-powrót, czyli takiego, który uzasadniałby zakup biletu miesięcznego. Potwierdzają to zresztą słowa Pawła, który wspomniał, że zainteresowanie biletami jest spore i buduje pozytywne oczekiwania.

Kolejna sprawa. Urzędy, sklepy z szerszym zaopatrzeniem, usługi medyczne wyższej jakości: Szczytno, Olsztyn. Nijak inaczej. I znowu, jeśli mamy ograniczyć się tylko do jednej pary pociągów (co oczywiście jest absurdalne), to wyłącznie obecny schemat połączeń jest do zaakceptowania.

Kijem Wisły nie zawrócisz. Podstawową zasadą przy organizowaniu ruchu na liniach o znaczeniu regionalnym (a taką w chwili obecnej bez wątpienia jest linia Olsztyn-Ełk) jest to, aby zapewnić poranny transport w kierunku większych ośrodków administracyjnych (tu: Szczytno, Olsztyn), a popołudniu zapewnić z nich powrót. To powinna być baza każdego rozkładu jazdy, a kolejne połączenia powinny realizować potrzeby coraz niższego stopnia, czyli generujące mniejsze potoki podróżnych. Regionalna linia kolejowa ma służyć przede wszystkim mieszkańcom okolic i to ich potrzeby (potrzeba pracy, potrzeba nauki itd.) spełniać w pierwszym rzędzie.
Fikander pisze:...po drugie, poprzedni rozkład umożliwiał niedzielny dojazd do Warszawy, Trójmiasta, Torunia i Poznania. Obecnie nie ma takiej możliwości, i brak pociągu w okolicach 14, który był w zeszłym rozkładzie wzorowo skomunikowany z Mazurami, Śniardwami i Biebrzą i woził naprawdę dużo osób, wydaje się bardzo bolesny. Nie wiem, kto w niedzielę pojedzie pociągiem przed 5 rano...
Tu się zgadzam. Nie myślał indyk o niedzieli, a tu kurka w sobotę łba mu nie ścięli. Popełniłem w poprzednim poście oczywisty błąd. Niedziela to jednak dzień o innym charakterze. Pociąg o 5 rano jest bezsensowny i faktycznie powinien wracać około 14, na skomunikowania, o których piszesz. Chciałbym jednak nieco ostudzić Twój zapał jeśli chodzi o potoki przesiadkowe. Oczywiście w pełni szanuję zdolności i możliwości osób z dalszych zakątków województwa, ale realia wskazują, że większość z Nich podróż na studia kończy w Olsztynie, na UWM. Czy przypatrzyłeś się, ile osób z tego tłoku, o którym piszesz, przesiadało się na inne pociągi? W każdym razie fakt, że znaczna część olsztyńskich studentów powinna wracać późniejszym pociągiem, tym z przyjazdem po 20, może działać w obronie Twoich słów.

Reasumując: co do niedzieli więc absolutna zgoda. Pociąg przesunąć na późniejszą porę.

W przypadku soboty... przyznam się, nie wiem. Pociąg, o którym piszesz, na pewno byłby przydatny, ale tak samo potrzebny jest poranny do Olsztyna, który daje możliwość wyjazdu na weekend gdziekolwiek. Ja bym jednak w sobotę został przy wariancie tygodniowym zakładając, że większość studentów jadąca na wschód to jednak studenci UWM, wracający z reguły już w piątek. W każdym razie tu w oczywisty sposób zaczynamy odczuwać ból, jakim jest absurd rozkładu jazdy na jedną parę pociągów. W takim przypadku realizacja podstawowych potrzeb wyklucza realizację tych kolejnego stopnia.
Fikander pisze:Po trzecie, brak skomunikowań w Olsztynie. Przyjazd o 7.25, odjazdy: do Warszawy 8.30, do Gdyni 8.12, do Torunia również 8.12 i godzinna przesiadka w Iławie. Wyjazd o 15.55, przyjazdy: z Warszawy 12.40 (!!) tylko w soboty, z Torunia i Gdyni akurat dobrze, bo o 15.30 i 15.48.
No, jak przeczytałem to, to przypomniał mi się fragment z "Misa": Jedziemy stolicy kraju kapitalistycznego, który może i nawet ma jakieś tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to, żeby te plusy nie przesłoniły wam minusów. Oczywiście, długa przesiadka to niedogodność, obecna niestety nie tylko w Olsztynie. Należy jednak pamiętać, że teraz można o normalnej porze wyruszyć w podróż po Polsce. Można dojechać do większych miast (chociażby Trójmiasto) na logiczną godzinę, a następnego dnia stamtąd równie logicznie wrócić. Jeden nocleg i tak jest potrzebny. Natomiast co z tego, że poprzednio mieliśmy nawet idealne skomunikowania z Biebrzą, Mazurami, Śniardwami, skoro oprócz niedziel były one tak naprawdę niewiele warte. Kto by pomyślał, żeby do miasta wojewódzkiego pierwszy pociąg docierał o tak późnej godzinie. W takim układzie wyprawa do większych miast wymagała co najmniej dwóch noclegów (bo ostatni pociąg do Pisza odchodził już o 14:30). Czyli generalnie, jeśli chodzi o dni 1-6, bezsens. A 1-6 to 85,71% tygodnia. :)
Fikander pisze:Klu mojej wypowiedzi: jedną parą nie da się obsłużyć wszystkich potoków na stukilometrowej linii, i z tego na pewno wszyscy zdajemy sobie sprawę.
Święta prawda.
Fikander pisze:Od czterech lat rozkład był ułożony pod potoki 'dalekobieżne' i IMHO odzyskanie pasażerów, którzy rok temu jeszcze jeździli tymi pociągami byłoby łatwiejsze, niż budowanie zaufania do połączenia zawieszonego w 2003 roku, które zostaje przywrócone na miesiąc z niejasną przyszłością.
Tu się nie zgadzam, co powyżej dokładnie wyjaśniłem. Rozkład pod pociągi dalekobieżne ma sens przede wszystkim w sezonie. Warmia i Mazury to krainy turystyczne. Zupełnie inne w sezonie, zupełnie inne na co dzień. Sezon to jednak w sprzyjających okolicznościach tylko gdzieś 1/4 roku. A linia powinna funkcjonować cały rok... Niejasna przyszłość dotyczy przede wszystkim zmiany rozkładu jazdy związanej ze zwiększeniem prędkości pociągów. A zatem rozkład będzie można jeszcze poprawić. Pytanie: jak? Czy tak, aby wyjeżdżać z Pisza w okolicach obecnej pory i łapać wcześniejsze dalekobieżne w Olsztynie, czy też wyjeżdżać z Pisza o nieco przyjemniejszej porze, a docierać do Olsztyna jak obecnie... Czas pokaże.
Fikander pisze:A jeśli już ma być para z obecnym rozkładem, to niech pojedzie w (D), a w (6) [z Olsztyna] i (7) [do Olsztyna] pociąg na skomunikowania dalekobieżne.
Tu się zgadzam, może z wyjątkiem 6.

W obliczu wszystkiego, co wyżej napisałem, uważam, że grubo przesadziłeś pisząc na pmk o obecnym piskim rozkładzie tak:
Fikander na PMK pisze:ta propozycja może spokojnie kandydować do miana najbardziej kretyńskiego rozkładu w Polsce, a konkurencja jest spora.
Przyznam, że byłem nawet trochę zniesmaczony, ale jako, że dzielnie stanąłeś w obronie swojego zdania tutaj, puszczam powyższe słowa w niepamięć, zwłaszcza, że wykazałeś lukę także w moim toku rozumowania.
Fikander pisze:Pozdrawiam
fik
co Pisz ma już zaliczjkony :-)
Jeszcze raz sorry i zachęcam do częstszego pisania u nas. :)

Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Awatar użytkownika
pzpr
Towarowy
Posty: 16
Rejestracja: 09 sty 2007, 21:51
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: pzpr »

Sebastian pisze: Ełk Towarowy-Pisz,Pisz-Ełk Towarowy.
TKMSc 790 i 791 Ełk - Pisz i Pisz - Ełk rzeczywiście kursuje codziennie (D) :?:
Sebastian

Post autor: Sebastian »

Odpowiem krótko:Rozkład swoje,a życie swoje.Oba te pociągi kursują w zależności od potrzeb przewozowych i niekoniecznie muszą być uruchamiane dokładnie w tych godzinach i dniach,które zostały ujęte w SRJPT.Pozdrawiam
ODPOWIEDZ