Zmiana nazwy przystanku osobowego Olsztyn Zachodni
Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard
- Sławomir Raflewski
- Ekspres
- Posty: 213
- Rejestracja: 06 paź 2010, 21:37
- Lokalizacja: Marcinkowo/Olsztyn
- Sławomir Raflewski
- Ekspres
- Posty: 213
- Rejestracja: 06 paź 2010, 21:37
- Lokalizacja: Marcinkowo/Olsztyn
- Sławomir Raflewski
- Ekspres
- Posty: 213
- Rejestracja: 06 paź 2010, 21:37
- Lokalizacja: Marcinkowo/Olsztyn
Bardzo się cieszę z zakresu Twojej wiedzy i wcale nie zamierzałem Cię pouczać. Chciałem tylko podciągnąć się na Twój poziom i upewnić się, czy rzeczywiście jest potrzebny aż minister. Dzięki Twojemu pedagogicznemu podejściu już teraz wiem. Jeszcze raz wyrażam wdzięczność za wyjaśnienie.gryff pisze:wiem dokładnie kto może podjąć taką decyzje i nie potrzeba mnie pouczać
-
- Osobowy
- Posty: 65
- Rejestracja: 11 mar 2006, 20:36
- Lokalizacja: Warszawa
Najpierw wątek "formalny": określanie nazwy konkretnego przystanku kolejowego nie jest oczywiście zadaniem ministragryff pisze:A jakie Pan minister ma zdanie jeśli chodzi o starania aby zmienić nazwę na OLSZTYN STARE MIASTO?
To raczej kwestia uzgodnienia pomiędzy zarządcą infrastruktury kolejowej a gminą (reprezentowaną w tym przypadku przez Prezydenta Miasta Olsztyna).
Co do meritum: przeczytałem o akcji społecznej na rzecz zmiany nazwy przystanku. Moje osobiste zdanie jest takie, że obecna nazwa dobrze funkcjonuje w świadomości społecznej i jest logiczna, przede wszystkim ze względu na fakt, że przystanek jest położony na zachód od centrum miasta. Wniosek: po co zmieniać?
Pozdrowienia z Warszawy
- Sławomir Raflewski
- Ekspres
- Posty: 213
- Rejestracja: 06 paź 2010, 21:37
- Lokalizacja: Marcinkowo/Olsztyn
Jeszcze jedno pytanie do pana ministra ,wiem że nie dotyczy tego wątku ale nie mam innej możliwości zadania tego pytania:Większość forumowiczów innych for kolejowych oraz osoby komentujące np artykuły ukazujące się w RK nie wierzy w powodzenie Arrivy po przejęciu części tras na liniach zelektryfikowanych w woj kujawsko -pomorskim a niektórzy wręcz wieszczą klęskę taką jaka była po starcie KŚ .Jakie ma pan prywatne zdanie na ten temat?Wszak jeszcze marszałek Całbecki nie podpisał umowy co nie jest korzystne jeśli chodzi o czas dla przewożnika aby należycie przygotować się do wykonania usługi
Grudziądz miastem bez połączeń dalekobieżnych
-
- Osobowy
- Posty: 65
- Rejestracja: 11 mar 2006, 20:36
- Lokalizacja: Warszawa
Decyzja w tej sprawie należy do samorządu województwa. Nie powinienem więc wypowiadać się w tej sprawie, ani oficjalnie, ani nieoficjalnie. Ale chętnie posłucham, jakie jest Pana zdaniegryff pisze:Jeszcze jedno pytanie do pana ministra ,wiem że nie dotyczy tego wątku ale nie mam innej możliwości zadania tego pytania:Większość forumowiczów innych for kolejowych oraz osoby komentujące np artykuły ukazujące się w RK nie wierzy w powodzenie Arrivy po przejęciu części tras na liniach zelektryfikowanych w woj kujawsko -pomorskim a niektórzy wręcz wieszczą klęskę taką jaka była po starcie KŚ .Jakie ma pan prywatne zdanie na ten temat?Wszak jeszcze marszałek Całbecki nie podpisał umowy co nie jest korzystne jeśli chodzi o czas dla przewożnika aby należycie przygotować się do wykonania usługi
Pozdrowienia z Warszawy
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1140
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Witam,
pozwoliłem sobie wydzielić wątek futurystyczny z dyskusji o historii przystanku Olsztyn Zachodni - z powodów oczywistych. A do użytkowników @Stellwerk i @Gryff gorąca prośba o przemyślenie swoich następnych wypowiedzi: zarówno co do meritum, jak i miejsca ich publikacji. To nie jest Gadu-Gadu.
Pozdrawiam,
Adam Dąbrowski
pozwoliłem sobie wydzielić wątek futurystyczny z dyskusji o historii przystanku Olsztyn Zachodni - z powodów oczywistych. A do użytkowników @Stellwerk i @Gryff gorąca prośba o przemyślenie swoich następnych wypowiedzi: zarówno co do meritum, jak i miejsca ich publikacji. To nie jest Gadu-Gadu.
Pozdrawiam,
Adam Dąbrowski
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
- Sławomir Raflewski
- Ekspres
- Posty: 213
- Rejestracja: 06 paź 2010, 21:37
- Lokalizacja: Marcinkowo/Olsztyn
Panie ministrze wbrew obawom ogromnej części osób zainteresowanych tym tematem czy Arriva poniesie klęskę ?.Ja jestem zupełnie innego zdania .Nie będzie powtórki z KŚ z grudnia ub.r .Arriva jak wszyscy wiemy wygrała pierwszy przetarg na obsługę trakcji spalinowych województwa kuj-pom w 2007 r Sam początek nie był łatwy ale też nie było żadnej zapaści czy paraliżu ,kolejny przetarg opiewał na okres 10 lat gdzie już praktycznie Przewozy Regionalne nie były zainteresowane tymi pakietami ,więc po sześciu latach działalności tego przewożnika jego pozycja na rynku kolejowym umocniła się .Logicznie myśląc gdyby ten przewożnik nie był przygotowany do obsługi trakcji zelektryfikowanej to w zasadzie nie wystartowałby w przetargu ( tylko na okres dwóch lat ).powiem więcej gdyby Arriva nie była pewna swego działania to zrezygnowałaby również po próbie unieważnienia przetargu przez UM .Po dwukrotnym zwycięstwie w postępowaniu odwoławczym w KIO prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu dojdzie do podpisania kontraktu .Więc reasumując Arriva postawiła wszystko na jedną kartę z zamiarem udowodnienia innym przewożnikom że jest poważną firmą która wykona pracę przewozowa na zelektryfikowanych liniach kolejowych .Gdyby poniosła porażkę to obawiam się że już nie byłaby w stanie dokończyć dziesięcioletniego kontraktu na trakcji spalinowej ,straciłaby swój prestiż na zawsze i w końcu zniknęłaby z polskiego rynku.Jestem przekonany że Arriva RP zdaje sobie z tego sprawę i od 15 grudnia tego roku nie będzie falstartu ku oczywistemu niezadowoleniu części pracowników konkurencyjnej spółki PR
Grudziądz miastem bez połączeń dalekobieżnych