Może chodziło im, że 50 z każdego z wymienionych przystanków
Akurat wszystkie miejsca w jednostce byłyby zajęte
Dla mnie stanem umysłu jest rozkład na linii 219. Od razu mówię, że nie znam lokalnego zapotrzebowania na połączenia, wszystko biorę na swoje rozumowanie. Co prawda jest zapewniony dojazd na 8:00 do Olsztyna i powrót po 16:00 w kierunku Ełku. Jestem w stanie uwierzyć, że od Pisza poranny pociąg uzbiera trochę chętnych, bo po drodze jest Ruciane i Szczytno. Jednak ilu pasażerów z Nowej Wsi, Bajtkowa, Drygał czy Kaliszek korzysta z niego na codzień? 0? 2? 3? 5? Czy dla tych miejscowości głównym miastem ciążącym nie jest przypadkiem Ełk? Jednak porannego połączenia do pracy i powrotnego z pracy - brak.
Drugą sprawą która mnie od dawna nurtuje jest godzina kursowania ostatniego pociągu z linii 219 w kierunku Olsztyna. Obecnie z Pisza odjeżdża 10:27. W wakacje było trochę "lepiej" bo był jeszcze przed 13, z tego co widzę już wycięty. Pociągu popołudniowego około 15-16 na nocną zmianę do Olsztyna, czy też na powrót z gości brak
Czy też brak postulatów i chętnych, a co za tym idzie faktycznego zapotrzebowania na takie połączenie? To chyba jedyny taki przypadek znany mi w Polsce, gdzie ostatni pociąg na linii w danym kierunku jeździ przed południem, a praktycznie rano. Nie liczę linii obsługiwanych przez jedną parę pociągów.
Po mojemu: skróciłbym 90946 na relację Pisz - Olsztyn, jednocześnie dając coś około 6:00 z Pisza do Ełku. "Południowy" i zarazem ostatni obecnie pociąg 90948 jechałby bez większych zmian. Za nim jeszcze jeden Pisz-Olsztyn około 15:30, tak żeby zapewnić jakiś normalniejszy powrót (czy też dojazd na nocne zmiany) z linii 219 w kierunku stolicy województwa niż obecna... 10:27
Z powrotem 90941 bez zmian (ewentualnie trochę wcześniej z Olsztyna) kolejny 90943 tylko do Pisza, i jeszcze coś około 16:30 z Ełku żeby rozwieźć do domu Nową Wieś, Bajtkowo itp. Jakiś "krótki" Pisz mógłby też jechać około 14:00 z Olsztyna dla tych co przyjechali 90946 do urzędów i lekarza i pozałatwiali swoje sprawy.
Łatwo sobie pomarzyć, pewnie gorzej by było ułożyć obiegi taboru i plany dla maszynistów przy tym moim rozkładzie.
Biorąc pod uwagę, że te same szynobusy obsługują potem pociągi powrotne do Olsztyna przez Giżycko konieczne by było więcej taboru i ludzi.