Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Obecne oblicze stalowych szlaków;

Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard

Marcin Banach
Towarowy
Posty: 9
Rejestracja: 16 lut 2023, 15:28

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Marcin Banach »

Nie wszystko. To tylko jeden parametr w dodatku przedstawiony dosyć tendencyjnie, bowiem sam profil podłużny nawet ze wskazaniem maksymalnego pochylenia, nie tworzy pełnego obrazu linii. Dochodzą jeszcze łuki, ich promienie oraz ich związek z profilem podłużnym. Może się bowiem okazać, że przy odpowiednio długim składzie towarowym, opory na łuku plus pozornie niewielki wznios tworzą warunki ruchu tak trudne, że w skrajnych przypadkach pociągi potrzebują popychu. Rollercoaster to przecież nie tylko niwelta, ale i liczne następujące po sobie łuki toru. Linia 38 choć nie posiada szczególnie trudnego profilu podłużnego, ma liczne łuki i daleko jej do standardu Ostbahnu czy linii 353. Z kolei przy prostym przebiegu toru i dużej prędkości jazdy, pokonanie wzniosu nawet nieznacznie większego, nie stanowi uciążliwości przy prowadzeniu pociągu. Również od strony zużycia energii.

Poza tym wymienione powyżej aspekty techniczne to jedno, a aspekty społeczne to drugie. Z tej perspektywy trasowanie korytarza towarowego zwłaszcza o znaczeniu strategicznym przez najbardziej zaludnioną część Mazur w dodatku z najwyższym potencjałem turystycznym, to zwykły brak odpowiedzialności.

I przy okazji turystyki: produkt turystyczny typu pociąg retro ma sens na dystansie 30 kilometrów. Nikt nie będzie telepał się pół dnia parowozem na dystansie stu kilometrów linią z Czerwonki do Ełku. Po godzinie dzieci się nudzą, a po trzech, wszyscy poza MK mają już serdecznie dosyć. Zgadzam się że 25 lat temu linia przez Mrągowo spośród trzech do Ełku oferowała najciekawsze widoki, ale zmiany w otoczeniu plus dekapitalizacja walorów historycznych pozwala mówić o tym jedynie w czasie przeszłym. Z kolei linia 38 na odcinku Giżycko - Kętrzyn skupia wszystkie możliwe atrakcje czyniąc dystans akceptowalnym. Skład kursujący z obleganego przez turystów za sprawą wody chociaż nudnego i brzydkiego Giżycka do klimatycznego Kętrzyna z możliwością wypadu do Gierłoży czy Reszla i Świętej Lipki - byłby bezspornie strzałem w dziesiątkę.
Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1139
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Adam Dąbrowski »

Marcin Banach pisze: 21 lut 2023, 10:31Nie wszystko. To tylko jeden parametr w dodatku przedstawiony dosyć tendencyjnie, bowiem sam profil podłużny nawet ze wskazaniem maksymalnego pochylenia, nie tworzy pełnego obrazu linii. Dochodzą jeszcze łuki, ich promienie oraz ich związek z profilem podłużnym. Może się bowiem okazać, że przy odpowiednio długim składzie towarowym, opory na łuku plus pozornie niewielki wznios tworzą warunki ruchu tak trudne, że w skrajnych przypadkach pociągi potrzebują popychu. Rollercoaster to przecież nie tylko niwelta, ale i liczne następujące po sobie łuki toru. Linia 38 choć nie posiada szczególnie trudnego profilu podłużnego, ma liczne łuki i daleko jej do standardu Ostbahnu czy linii 353. Z kolei przy prostym przebiegu toru i dużej prędkości jazdy, pokonanie wzniosu nawet nieznacznie większego, nie stanowi uciążliwości przy prowadzeniu pociągu. Również od strony zużycia energii.
Dziękuję za przedstawiony w pigułce wykład z teorii optymalizacji układów geometrycznych torów, ale zapewniam Pana, że również analiza układu geometrycznego w planie czterech porównywanych w tym wątku linii kolejowych lub ich odcinków absolutnie nie pozwoli obronić Panu stwierdzenia, że linia nr 38 w porównaniu do linii nr 36 jest rollercoasterem. Piszę, bo mam to już sprawdzone i policzone, ale tym razem nie pozbawię Pana przyjemności samodzielnego utwierdzenia się w podobnym wniosku. Tym bardziej, że mój wynik i tak uznałby Pan za "tendencyjny". Szkoda więc zachodu. :roll:

Kończę polemikę, ale naprawdę zachęcam gorąco inne osoby, aby również wyraziły swoją opinię, bo temat bardzo ważny.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
pawel_zielony
Towos
Posty: 31
Rejestracja: 19 lip 2012, 13:21

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: pawel_zielony »

Marcin Banach pisze: 19 lut 2023, 10:06 Z kursami pociągu regionalnego, w Kętrzynie powinny być skomunikowane szynobusy do Bartoszyc i być może Węgorzewa. Niestety oba rozwiązania wymagają czasu i woli politycznej, a w obecnych realiach rabunkowego galopu ku przepaści, budowanie byle czego i byle gdzie aby drogo i na kredyt jest celem politycznym wszystkich polityków w kraju.
Tutaj jest projekt "Pętli Mazurskiej" - odbudowy linii Węgorzewo-Gołdap i Węgorzewo-Kruklanki-Olecko jako "subregionalnego systemu transportowego lekkiej kolei (LRT) w przebiegu rozebranych w 1945 r. linii kolejowych dookoła Wielkich Jezior Mazurskich". W trzeciej dekadzie XXI wieku szynobusy Kętrzyn-Węgorzewo i Olecko-Gołdap to tylko namiastka braku wykluczenia komunikacyjnego tej części Mazur. Jeżeli inwestować w kolej, to nie 2 miliardy, aby po 2 latach komunikacji zastępczej podnieść prędkość np. ze 100 do 120 km/h i skrócić czas przejazdu o 10-15 minut, ale by odbudowywać lokalne linie, by m. in. warmińsko-mazurskie się całkiem nie wyludniło. Przykładem tutaj powinny być m. in. Czechy - tylko jedno miasto powyżej 10 tys. nie ma dostępu do kolei.
Marcin Banach
Towarowy
Posty: 9
Rejestracja: 16 lut 2023, 15:28

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Marcin Banach »

Region nie wyludnia się z powodu braku transportu, choć jego brak faktycznie utrudnia codzienne funkcjonowanie. Natomiast megalomańskie projekty typu lekka kolej aglomeracyjna na słodkiej prowincji - z założenia należy oprotestować, wygwizdać, wybuczeć. W tych relacjach wystarczającą byłaby linia mikrobusowa kursująca w trakcie 2 godzinnym, skomunikowana i powiązana taryfowo z koleją w Węgorzewie, Giżycku, czy Olecku. Na trasie Kętrzyn - Węgorzewo czy Kętrzyn - Bartoszyce wystarczyłby SA106 okresowo wzmocniony wagonem 120A.
Marcin Banach
Towarowy
Posty: 9
Rejestracja: 16 lut 2023, 15:28

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Marcin Banach »

Adam Dąbrowski pisze: 21 lut 2023, 18:13
Marcin Banach pisze: 21 lut 2023, 10:31Nie wszystko. To tylko jeden parametr w dodatku przedstawiony dosyć tendencyjnie, bowiem sam profil podłużny nawet ze wskazaniem maksymalnego pochylenia, nie tworzy pełnego obrazu linii. Dochodzą jeszcze łuki, ich promienie oraz ich związek z profilem podłużnym. Może się bowiem okazać, że przy odpowiednio długim składzie towarowym, opory na łuku plus pozornie niewielki wznios tworzą warunki ruchu tak trudne, że w skrajnych przypadkach pociągi potrzebują popychu. Rollercoaster to przecież nie tylko niwelta, ale i liczne następujące po sobie łuki toru. Linia 38 choć nie posiada szczególnie trudnego profilu podłużnego, ma liczne łuki i daleko jej do standardu Ostbahnu czy linii 353. Z kolei przy prostym przebiegu toru i dużej prędkości jazdy, pokonanie wzniosu nawet nieznacznie większego, nie stanowi uciążliwości przy prowadzeniu pociągu. Również od strony zużycia energii.
Dziękuję za przedstawiony w pigułce wykład z teorii optymalizacji układów geometrycznych torów, ale zapewniam Pana, że również analiza układu geometrycznego w planie czterech porównywanych w tym wątku linii kolejowych lub ich odcinków absolutnie nie pozwoli obronić Panu stwierdzenia, że linia nr 38 w porównaniu do linii nr 36 jest rollercoasterem. Piszę, bo mam to już sprawdzone i policzone, ale tym razem nie pozbawię Pana przyjemności samodzielnego utwierdzenia się w podobnym wniosku. Tym bardziej, że mój wynik i tak uznałby Pan za "tendencyjny". Szkoda więc zachodu. :roll:

Kończę polemikę, ale naprawdę zachęcam gorąco inne osoby, aby również wyraziły swoją opinię, bo temat bardzo ważny.
Uznałbym choćby dlatego, że skrupulatnie pomija Pan czynnik społeczny. Linia 38 to nie jest miejsce na priorytet towarowy. Gdyby jeszcze była mowa o całkowitej przebudowie linii pod ruch pasażerski prowadzony z prędkością 200 km/h w trakcie 60 minut (oczywiście uzasadniony ekonomicznie) - podpisałbym się pod projektem oburącz. Ale nigdy pod projektem puszczenia cystern z chemikaliami i paliwami przez Krainę Wielkich Jezior Mazurskich z ryzykiem powtórki katastrofy białostockiej z roku 1989 czy ostatniej w USA.
Radek
InterCity
Posty: 303
Rejestracja: 18 paź 2004, 12:52
Lokalizacja: Ostróda / Kraków

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Radek »

Widać już fundamenty pod słupy trakcyjne.

https://olsztyn.tvp.pl/66535737/kolej-w ... ernizowane
Tu stacja Iława, tu stacja Iława Główna...:-)
michalk
Towarowy
Posty: 1
Rejestracja: 26 lut 2023, 13:13

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: michalk »

Giżycko, luty 2023

Z zamknięciem stacji w Giżycku jest dużo plotek. Niby oficjalne zamknięcie ma być w maju, ale też jest mowa o marcu. W przypadku drugiego etapu Giżycko - Korsze będzie jakieś zabezpieczenie finansowe w przypadku braku pieniędzy z KPO?
Załączniki
IMG_20230225_095835_HDR.jpg
IMG_20230226_120726_HDR.jpg
IMG_20230226_121149_HDR.jpg
IMG_20230226_121221_HDR.jpg
IMG_20230226_121815_HDR.jpg
IMG_20230226_122301_HDR.jpg
Radek
InterCity
Posty: 303
Rejestracja: 18 paź 2004, 12:52
Lokalizacja: Ostróda / Kraków

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Radek »

Remont samej stacji w Elku nabral opoznienia ok. pol roku, wiec ciekawe jak bedzie z Bialystok - Elk.
Tu stacja Iława, tu stacja Iława Główna...:-)
Warmianin
Towarowy
Posty: 15
Rejestracja: 06 maja 2023, 13:53

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Warmianin »

Korzystając z okazji, że wspomniano tutaj o teoretycznej budowie skrótu do Kętrzyna przez Reszel między linią 353 a 38 właśnie, chciałbym wtrącić swoje trzy grosze do tej dyskusji.

Chciałbym od razu zaznaczyć że nie jestem jakimś wielkim fanem kolei, trochę się tym interesuje ale głównie tym co dzieje się w województwie.
W tym wątku ale też i w innych miejscach w internecie zauważyłem, że chwalony jest pomysł budowy takiego skrótu, bo wtedy Reszel zyskałby dostęp do kolei (a właściwie powróciłaby do tego miasta), że skróciłby się czas przejazdu do Kętrzyna i dalej do Ełku i że ma to więcej sensu niż ciągnięcie torów do Korsz (i pewnie jeszcze jakieś "plusy" by się znalazły).

Totalnie nie rozumiem dlaczego ten pomysł mógłby komukolwiek się spodobać, może za mało się znam żeby to zrozumieć ale takie rozwiązanie ma więcej minusów niż plusów.
Od czego by tu zacząć:
1. Taki skrót spowodowałby, że Korsze prawdopodobnie zostałyby wykluczone komunikacyjnie, w dzisiejszych czasach tamtejsza stacja to cień tego co było tam kiedyś, pełni dużo mniejszą rolę i kolej jest teraz tam tylko dlatego, że po prostu poprowadzono szyny i mocno zadbano o linię (2 tory, elektryfikacja). Gdyby taki skrót był od dawna to z dużym prawdopodobieństwem połączenia od tego skrótu do całego "kolana" jakie tworzy linia do Korsz byłoby dziś zamknięte. Oczywiście trzeba jeszcze wspomnieć o stacjach i przystankach po drodze, które również byłyby wykluczone a prowadzą do tego miasta.
2. O ile taki skrót skróciłby czas przejazdu do Kętrzyna? 10-15 minut? "Objazd" jaki obecnie się znajduje nie jest aż tak długi żeby był sens tworzyć kolejną linię, wyda się na to kupę kasy a efekt będzie znikomy. Lepiej inwestować w modernizację, w przyśpieszenie linii, może drugi tor od Korsz w stronę Ełku itd. ale modernizację akurat PKP właśnie robi co mnie cieszy.
3. O wykluczeniu komunikacyjnym mówiłem ale pytanie czy mieszkańcy Reszla (i być może okolic jeśli powstały by inne przystanki) chcieliby powrotu kolei? Mieszkańcy Korsz i okolic są przyzwyczajeni do kolei, są nauczeni z niej korzystać, nie raz widziałem zapełnione pociągi EN57 na skróconej trasie do Korsz właśnie, może nie zawsze na full ale na tyle że w moim odczuciu jest sens utrzymywania kursowania.
Jednym z problemów z którymi boryka się Reszel to brak sensownych połączeń do Olsztyna. Przez cały rok 2022 miasto miało zapewnione autobusy do Biskupca a stamtąd do Olsztyna. A jeśli jednak woleli pociągiem to mogli dojechać do Górowa i to pod samą stację, choć nie wiem czy kursy były dostosowane do pociągów, prawdopodobnie tak.
Był to kurs częściowo finansowany przez gminę Reszel która jednak postanowiła zrezygnować z finansowania na rok 2023 przez niską frekwencję z i do Reszla. Oczywiście w internecie burza bo jak to tak mogli zabrać autobus skoro oni korzystali z niego. Śmiem wątpić, na pewno jestem w stanie uwierzyć w parę osób które faktycznie mogły codziennie dojeżdżać do szkoły/pracy ale znam temat Reszelskich połączeń bardzo dobrze i wiem że tam nikt nie chce korzystać z komunikacji publicznej, bądź też tak się na nią wypieli że wolą jednak poradzić sobie autami a na zbiorkom nie zwracać całkowicie uwagi. Może jest to też wina tego, że Reszel to zaniedbane miasto i młodych ludzi którzy mogliby codziennie z tego korzystać po prostu nie ma.
Wspomnę tylko, że kurs przebiegał w 2022, jak i obecnie, przez gminę Kolno która stałe i pewne połączenie autobusowe ma od 2011 za sprawą najpierw prywatnej firmy przewozowej (choć chwilowo zachwiane przez okres pandemii) a od 2021 przez Gminną Komunikację która jedzie do Biskupca a dalej można dojechać oczywiście do Olsztyna. Autobusy kursujące w godzinach szczytu są dość często zapełnione pod korek więc wątpie że jest to wina złej jakości przewozów/złego rozkładu jazdy że z Reszla mało kto chciał jeździć. W tej miejscowości ludzie nauczeni są tego że autobus jest i jest pewne to że będzie jeździć.
Tą przydługą historyjką chcę powiedzieć, że z dużym prawdopodobieństwem Reszel nie korzystałby z kolei, może w okresie wakacyjnym byłby jakiś ruch bo to na pewno sensowniejsza miejscowość do turystyki niż Korsze ale tak na co dzień, przez cały rok? Nie widzę tego. To trochę smutny i trudny temat bo Reszel na taki los jaki go spotyka na pewno nie zasługuje ale to już inna rozmowa.
4. Załóżmy, że jednak pociągi kursowały by do Reszla jak i do Korsz dłuższą trasą. Myślicie, że byłyby zapewnione przynajmniej te 6 par połączeń (jakie są teraz) z każdego tego miasta? To dawałoby w takim Barczewie 12 par połączeń bo 6 jechałoby do Korsz i 6 do Reszla. Już widzę jak województwo uruchamia tyle pociągów, skończyłoby się to tym że zapewniono by po 2-3 połączenia w każdą ze stron co jest mocno nieatrakcyjne i w końcu z któregoś miasta by zrezygnowano, pewnie z Korsz o czym pisałem wyżej, bo gdyby jednak z Reszla to byłoby gadanie że wyrzucono kasę na budowę linii w błoto.
5. No dobra, to teraz taki wariant. Przyjmijmy że jednak taki skrót robi się z myślą o ruchu towarowym, pasażerskie dalej przez Korsze. Wtedy jednak pojawiłby się zarzut dlaczego olewa się ludzi mieszkających obok linii, przecież można by było postawić przystanki żeby mieszkańcy też mogli korzystać. Co by było dalej pisałem wyżej.

I to tyle co przychodzi mi do głowy. naprawdę nie widzę żadnych plusów takich działań. Coś czytałem że PKP wykonało bądź chciało wykonać studium wykonalności takiej linii ale to było w 2020 i mam szczerą nadzieję, że do realizacji nie dojdzie nigdy bo wiele namiesza a pożytku z tego prawdopodobnie nie będzie. Jeśli PKP chce przyśpieszyć dojazd do Kętrzyna to niech po prostu modernizuje dalej obie linie i wtedy na pewno uda się skrócić czas. Niech nie psują tego co działa dobrze i tak kolej w naszym województwie można powiedzieć nie istnieje.
Radek
InterCity
Posty: 303
Rejestracja: 18 paź 2004, 12:52
Lokalizacja: Ostróda / Kraków

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Radek »

Tez mysle, ze przy takim ruchu jaki jest obecnie, sens ma tylko modernizacja tego, co juz jest. I znajac Polregio, ono bedzie dalej jezdzilo do Korsz, ewetualnie IC pusci swoje kursy przez Reszel. Przyklad z Suchej Beskidzkiej, gdzie tylko IC korzysta z lacznicy, Polregio dalej wjezdza do Suchej i zmienia tam kierunek.
Tu stacja Iława, tu stacja Iława Główna...:-)
Awatar użytkownika
Adam Dąbrowski
DYŻURNY RUCHU
Posty: 1139
Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Adam Dąbrowski »

Radek pisze: 15 maja 2023, 09:32Tez mysle, ze przy takim ruchu jaki jest obecnie, sens ma tylko modernizacja tego, co juz jest. I znajac Polregio, ono bedzie dalej jezdzilo do Korsz, ewetualnie IC pusci swoje kursy przez Reszel. Przyklad z Suchej Beskidzkiej, gdzie tylko IC korzysta z lacznicy, Polregio dalej wjezdza do Suchej i zmienia tam kierunek.
Myślę, że uwagi dotyczące kształtowania potencjalnej oferty przewozowej należy adresować raczej do organizatorów transportu odpowiedniego szczebla, tj. ministra właściwego (PKP IC) lub marszałka województwa (POLREGIO). A że u nas czasami "ogon merda psem", to inna historia.

@Warmianin (witamy na Forum!), @Radek, mam ambiwalentne odczucia w stosunku do Waszych wypowiedzi. Uważam, że nie da się dostosować sieci kolejowej do współczesnych potrzeb bez budowy nowych linii kolejowych lub ich odcinków, jak również wychodzenia poza istniejący obszar kolejowy (tj. wykupu gruntów, np. w celu wydłużenia stacji, budowy nowych torów, "prostowania" linii itd.). Popatrzmy tylko, w jaki sposób rozwinęła się i nadal rozwija sieć drogowa w Polsce. W jej przypadku jakoś nikt nie poprzestaje wyłącznie na modernizacji istniejących ciągów komunikacyjnych i właśnie w wyniku tej wielkiej dysproporcji nasza kolej jest obecnie poddana tak silnej presji ze strony transportu samochodowego pasażerskiego i towarowego.

W regionie za przykład mogą posłużyć Bartoszyce i Lidzbark Warmiński. Trudno byłoby obsłużyć w sensowny sposób połączenie kolejowe tych miast z Olsztynem z wykorzystaniem istniejącej lub odtworzonej w starych przebiegach infrastruktury kolejowej. Ze względów historycznych są one lub były w chwili likwidacji niekorzystnie położone na sieci kolejowej w zestawieniu z pasażerskimi potrzebami przewozowymi. A węzeł Korsze "podtrzymuje" ten układ. :smile: Pytanie też, w jakim stopniu ruch pasażerski w Korszach jest generowany przez samo miasto, a na ile jest on wypadkową dojazdów z innych okolicznych miejscowości, które istotnie nie posiadają dobrego połączenia drogowego z Olsztynem. Takich danych nie mam.

Wiemy chyba wszyscy na tym Forum, jaka jest geneza powstania węzła kolejowego i miasta Korsze. Wtedy najważniejszym miastem regionu był Królewiec, dziś rolę tę spełnia Olsztyn, a z wyłączeniem Elbląga kolejnych 5 największych (pod względem zaludnienia) miast województwa leży przy liniach 353 i 38 (kolejno Ełk, Iława, Ostróda, Giżycko, Kętrzyn). Skrócenie czasu przejazdu pomiędzy tymi miastami i rozwój jakościowy oferty uzasadnia włączenie nowego odcinka Kolno - Reszel - Kętrzyn co najmniej do obszaru analiz studialnych, które z wykorzystaniem bardziej szczegółowej metodyki podtrzymają lub obalą jego sens. Należy pamiętać, że uzyski czasowe i techniczne rozpatrujemy nie tylko w odniesieniu do przedmiotowego odcinka, ale całej sieci kolejowej, gdzie działa efekt skali, czyli sumaryczny wpływ inwestycji realizowanych w różnych miejscach. A przynajmniej tak być powinno. :wink:

Pisałem jednak o odczuciach ambiwalentnych! Pytanie o sposób wykorzystania istniejącej obecnie infrastruktury kolejowej po hipotetycznym wybudowaniu skrótu Kolno - Reszel - Kętrzyn, m. in. w kontekście wspomnianych aspektów wykluczenia komunikacyjnego oraz obecnej sytuacji geopolitycznej, jest zasadne. Dlatego budowa nowej linii kolejowej nie może być oderwana od całościowej wizji rozwoju publicznego transportu zbiorowego w kraju i regionie, z uwzględnieniem Korsz, ale też Bartoszyc, Lidzbarka Warmińskiego, Górowa Iławeckiego, Bisztynka, Jezioran, Węgorzewa itd. Bazując na dotychczasowych doświadczeniach w zakresie powiązania działań inwestycyjnych z planowaniem oferty przewozowej faktycznie można mieć w tym obszarze bardzo duże wątpliwości. I w tym kontekście Wasz sceptycyzm zupełnie mnie nie dziwi...

Na takim poziomie ogólności pozostanę, choć szczególnie wypowiedź @Warmianina należałoby rozłożyć na czynniki pierwsze. Może zrobię to za jakiś czas, a może zrobi to ktoś inny? Zachęcam do dalszej dyskusji! To jest takie miejsce, gdzie możemy "pogdybać".
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Warmianin
Towarowy
Posty: 15
Rejestracja: 06 maja 2023, 13:53

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Warmianin »

@Adam Dąbrowski
Uważam, że nie da się dostosować sieci kolejowej do współczesnych potrzeb bez budowy nowych linii kolejowych lub ich odcinków, jak również wychodzenia poza istniejący obszar kolejowy (tj. wykupu gruntów, np. w celu wydłużenia stacji, budowy nowych torów itd.). Popatrzmy tylko, w jaki sposób rozwinęła się i nadal rozwija sieć drogowa w Polsce. W jej przypadku jakoś nikt nie poprzestaje wyłącznie na modernizacji istniejących ciągów komunikacyjnych i właśnie w wyniku tej wielkiej dysproporcji nasza kolej jest obecnie poddana tak silnej presji ze strony transportu samochodowego pasażerskiego i towarowego.
W regionie za przykład mogą posłużyć Bartoszyce i Lidzbark Warmiński. Trudno byłoby obsłużyć w sensowny sposób połączenie kolejowe tych miast z Olsztynem z wykorzystaniem istniejącej lub odtworzonej w starych przebiegach infrastruktury kolejowej. Ze względów historycznych są one lub były w chwili likwidacji niekorzystnie położone na sieci kolejowej w zestawieniu z pasażerskimi potrzebami przewozowymi. A węzeł Korsze "podtrzymuje" ten układ. :smile: Pytanie też, w jakim stopniu ruch pasażerski w Korszach jest generowany przez samo miasto, a na ile jest on wypadkową dojazdów z innych okolicznych miejscowości, które istotnie nie posiadają dobrego połączenia drogowego z Olsztynem. Takich danych nie mam.
Tak, jak najbardziej jestem za budową nowych linii kolejowych i odcinków jeśli mają one sens a za sens uważam to czy taka linia będzie przebiegać przez jakieś większe miasto bądź miejscowość która naprawdę mogła by na tym skorzystać. Za najlepszy przykład uważam właśnie podaną przez ciebie nową, teoretyczna linię Bartoszyce-Lidzbark Warmiński-Dobre Miasto-Olsztyn (przynajmniej ja tak bym to widział) która powinna być na pierwszym miejscu do wykonania jeśli PKP zdecydowałoby się na budowanie nowych linii w naszym województwie.

Gdyby pomiędzy linią 353 a 38 było jakieś inne miasto niż mały Reszel, który jest zasadzie kalką Korsz pod względem wielkości jak i liczby mieszkańców, to moje spojrzenie byłoby zupełnie inne. Można powiedzieć "zamienił stryjek siekierkę na kijek" bo zamienimy zaniedbane acz kolejowe miasteczko na również zaniedbane ale pamiętające kolej tylko wśród starszych mieszkańców. Jak wspominałem wyżej w swoim wywodzie, tylko skrócenie czasu przejazdu do Kętrzyna mogłoby być jakimkolwiek powodem do budowania odcinka ale byłaby to tak mała różnica, że jest to kompletnie nie opłacalne.
Co do budowy nowych dróg dla samochodów i tego, że to właśnie na nie kładzie się największy nacisk to prawda i ma to sens. Przede wszystkim samochód jest bardziej uniwersalny i jeśli nie skorzystają z tych dróg ciężarówki to przynajmniej autobusy lub prywatne auta. Kolej w dzisiejszych czasach za to powinna być dobrym uzupełnieniem takich szlaków, zwłaszcza szybka kolej. Jednak nie ma takiej przepustowości jak droga publiczna dlatego powinna łączyć najważniejsze i gęsto zaludnione miasta by je odciążyć, zarówno jeśli chodzi o transport towarowy jak i pasażerski.

Chodzi mi o to, że w przypadku kolei pasażerskiej nie powinna "wozić powietrza" co prawdopodobnie stałoby się w przypadku pociągów z i do Reszla o czym również pisałem wyżej. Jeśli Reszel chce mieć dostęp do kolei to sensowniejszym pomysłem będzie to co kiedyś przeczytałem pod jednym z wpisów na FB gminy a mianowicie zapewnienie dotowanych przez Reszel połączeń autobusowych do Korsz lub innej pobliskiej stacji kolejowej skorelowanych z odjazdami i przyjazdami pociągów POLREGIO, na pewno wyszłoby to trochę taniej niż zeszłoroczne połączenia do Biskupca. Wtedy moglibyśmy się przekonać czy Reszel na pewno potrzebuje kolei.
Skrócenie czasu przejazdu pomiędzy tymi miastami i rozwój jakościowy oferty uzasadnia włączenie nowego odcinka Kolno - Reszel - Kętrzyn co najmniej do obszaru analiz studialnych, które z wykorzystaniem bardziej szczegółowej metodyki podtrzymają lub obalą jego sens.
PKP w 2020 roku mówiło raczej o połączeniu Górowo - (Reszel?) - Kętrzyn i to ma większy sens bo od Górowa niemalże prosto można poprowadzić linię do Kętrzyna a przedłużenie tego objazdu do Kolna (domyślam się, że chodzi tu o to, że niedawno wybudowano tam przystanek kolejowy) zmniejszy i tak, moim zdaniem, dość skromny zaoszczędzony czas dzięki ominięciu Korsz.
Dlatego budowa nowej linii kolejowej nie może być oderwana od całościowej wizji rozwoju publicznego transportu zbiorowego w kraju i regionie, z uwzględnieniem Korsz, ale też Bartoszyc, Lidzbarka Warmińskiego, Górowa Iławeckiego, Bisztynka, Jezioran, Węgorzewa itd.
Gdy tak przeczytałem te miasta w takiej kolejności to przyszedł mi do głowy pomysł takiej linii dla pociągów IC a mianowicie Korsze-Bartoszyce-Lidzbark Warmiński-Dobre Miasto-Olsztyn. Jeśli chodzi o powrót kolei w Bartoszycach to uważam, że kompletnie nie ma sensu połączenie Bartoszyce-Korsze jeśli mówimy o pociągach regionalnych, takimi którymi można by było dojechać do pracy i szkoły bo wydłuży to czas dojazdu ale także zdubluje to co już kursuje na linii Olsztyn-Korsze-Ełk (z czym i tak będzie problem jeśli uda się przywrócić linię 223 bo będzie ona częściowo kursować na linii 353) a nasze województwo niestety nie jest rozrzutne jeśli chodzi o ilość par połączeń.
Na odcinku Olsztyn-Korsze pociągi IC i tak praktycznie tylko przejeżdżają bo zatrzymują się tylko w Barczewie a na powyższej linii byłoby więcej przystanków i większa ilość pasażerów, a jeśli chodzi o samo Barczewo to oni i tak mają blisko do Olsztyna więc ewentualnie tam mogliby wsiąść. Wtedy zamiast IC można by było dołożyć trochę pociągów REGIO.

Ale podkreślam, że nie jestem ekspertem jeśli chodzi o kolej, nie mam żadnego wykształcenia w tym kierunku a wszystko co pisze to tylko moje odczucia i przemyślenia. Przed budową a nawet planowaniem trasy powinny być przeprowadzone dokładne badania, konsultacje społeczne i inne takie które wykażą, czy taka inwestycja przyniesie korzyści współmierne do wydanych pieniędzy i czy nie odbędzie się to kosztem innych (a tak właśnie widzę budowę odcinka przez Reszel). Na pewno jest parę linii które powinny powstać i nie znajduję żadnych minusów takich inwestycji ale znając życie pewnie nie powstaną nigdy.

BTW. Wracając do samej modernizacji linii 38 a w przyszłości także 353 to jestem ciekaw co będzie kursować na linii Olsztyn-Korsze-Ełk bo gdy elektryfikacja się zakończy to będzie można puścić EZT tylko co wtedy da województwo? Bo obawiam się, że będą to między innymi niezmodernizowane EN57 które nie są zbyt komfortowe na takie długie dystanse, Elf który będzie mieć remont to minimum albo chociaż EN57ALC ale mamy chyba tylko jedną sztukę.
Radek
InterCity
Posty: 303
Rejestracja: 18 paź 2004, 12:52
Lokalizacja: Ostróda / Kraków

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Radek »

Remont Korsze - Gizycko na razie chyba szybko sie nie rozpocznie. Do tego czasu Polregio raczej bedzie juz mialo nowe ezety z 200 zamowionych. Po otwarciu zelektryfikowanej trasy Elk - Gizycko regio Bialystok - Elk beda mogly byc wydluzone do Gizycka. Chyba, ze remont Bialystok - Elk ruszy.

Najpierw niech wyremontuja i zelektryfikuja Korsze - Elk, odbuduja Czerwonka - Elk, potem bedzie mozna myslec o skrotach, ale to za jakies 10-20 lat pewnie.
Tu stacja Iława, tu stacja Iława Główna...:-)
Warmianin
Towarowy
Posty: 15
Rejestracja: 06 maja 2023, 13:53

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Warmianin »

Mam jednak nadzieje, że gdy remont odcinka Giżycko-Ełk się zakończy a jeszcze nie rozpocznie Giżycko-Korsze to cała trasa będzie otwarta do czasu kolejnego etapu a nie że otworzą dopiero po zakończeniu całej modernizacji (którą planują chyba do 2027).
Radek
InterCity
Posty: 303
Rejestracja: 18 paź 2004, 12:52
Lokalizacja: Ostróda / Kraków

Re: Modernizacja z elektryfikacją linii kolejowej nr 38 na odcinku Ełk - Korsze

Post autor: Radek »

I tu nie ma pewnosci, bo IC w rozkladzie jazdy 2023/24 zaplanowalo IC Mamry tylko w relacji Wroclaw - Olsztyn.
Tu stacja Iława, tu stacja Iława Główna...:-)
ODPOWIEDZ