Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Moderatorzy: Sebastian Marszał, bastard
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Bartosz Niko Brechelke
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1139
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
To ja skorzystam z takiej możliwości. Bartek, napisałeś ciekawe rzeczy o planach SKPL. Odniosę się do jednego fragmentu:
Moje pytanie brzmi: jaka oferta przewozowa była rozpatrywana? Tzn. ile pociągów, w jakiej relacji i z jakim czasem przejazdu?
Trochę o tym wiem, ale znam też ludzi, którzy znają się na tym ode mnie znacznie lepiej. Gdybyś potrzebował jakiejś podpowiedzi lub pomocy, śmiało kontaktuj się na priv.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Oferta przewozowa SKPLu na Lubawę wyglądała dość imponująco jak na cenę którą zaoferowali.
Przede wszystkim należy zaznaczyć, że cena była o wiele niższa niż ta oferowana przez Przewozy Regionalne w 2011 roku. SKPL przeprowadził dokładną analizę szlaku i zaoferował, aż 12 par pociągów relacji Lubawa - Zajączkowo Lubawskie oraz relacji Lubawa/Zajączkowo Lubawskie - IKEA Industry dla pracowników. Oczywiście wszystko byłoby poprzedzone miesięcznym okresem próbnym w celu ustalenia przetoku pasażerów faktycznego.
SKPL zakładał rozszerzenie oferty, w razie powodzenia kursowania, do kursowania pociągów Lubawa - Iława, Iława - Lubawa oraz Lubawa - IKEA i Iława - IKEA prowadzonymi SN83/SN82.
Z innych ciekawostek z rozmów które prowadziliśmy, udało nam się dogadać z lokalną firmą w Mortęgach która leży obok torowiska, że w przypadku przywrócenia połączeń, utworzony by został przystanek "Mortęgi" znajdujący się przy przejeździe kolejowym na drodze do Tuszewa pozwalający na przesiadkę osób z Pałacu Mortęgi oraz mieszkańców Mortąg. Chciałbym też zauważyć, że Pałac Mortęgi dba o fragment torowiska znajdujący się przy ich terenie. Ostatnio wjechali pojazdem drogowo-szynowym i wycieli skrajnię w torowisku co widać na filmiku powyżej.
Kolejnym faktem jest to, że SKPL było zainteresowane modernizacją terenu stacji w Lubawie i remontem torowiska w współpracy z IKEA oraz Pałacem Mortęgi - zwiększenie prędkości z 20/40 km/h do 70 km/h w celu usprawnienia czasu przewozów. SKPL bardzo się zainteresował dworcem w Lubawie ze względu na to, że ma to potencjał pod bazę i "przechowalnie" taboru zezwalającą na dostęp do pojazdów na północy kraju zamiast sprowadzania ich z Wielkopolski. Myślę, że gdyby doszło do porozumienia, Lubawa stałaby się drugim Pleszewem tylko na Północy kraju.
Co do drezyn, na pewno się odezwę Myślę, że można by było zorganizować taki przejazd dla WMTMK i zaliczenie kolejnej linii na drezynowej mapie Warmii i Mazur. Szczególnie, że byłaby to okazja do podzielenia się kilkoma ciekawostkami, które są widoczne na żywo, a nie każdy o tym wie. Odezwę się na PW.
Pozdrawiam.
Przede wszystkim należy zaznaczyć, że cena była o wiele niższa niż ta oferowana przez Przewozy Regionalne w 2011 roku. SKPL przeprowadził dokładną analizę szlaku i zaoferował, aż 12 par pociągów relacji Lubawa - Zajączkowo Lubawskie oraz relacji Lubawa/Zajączkowo Lubawskie - IKEA Industry dla pracowników. Oczywiście wszystko byłoby poprzedzone miesięcznym okresem próbnym w celu ustalenia przetoku pasażerów faktycznego.
SKPL zakładał rozszerzenie oferty, w razie powodzenia kursowania, do kursowania pociągów Lubawa - Iława, Iława - Lubawa oraz Lubawa - IKEA i Iława - IKEA prowadzonymi SN83/SN82.
Z innych ciekawostek z rozmów które prowadziliśmy, udało nam się dogadać z lokalną firmą w Mortęgach która leży obok torowiska, że w przypadku przywrócenia połączeń, utworzony by został przystanek "Mortęgi" znajdujący się przy przejeździe kolejowym na drodze do Tuszewa pozwalający na przesiadkę osób z Pałacu Mortęgi oraz mieszkańców Mortąg. Chciałbym też zauważyć, że Pałac Mortęgi dba o fragment torowiska znajdujący się przy ich terenie. Ostatnio wjechali pojazdem drogowo-szynowym i wycieli skrajnię w torowisku co widać na filmiku powyżej.
Kolejnym faktem jest to, że SKPL było zainteresowane modernizacją terenu stacji w Lubawie i remontem torowiska w współpracy z IKEA oraz Pałacem Mortęgi - zwiększenie prędkości z 20/40 km/h do 70 km/h w celu usprawnienia czasu przewozów. SKPL bardzo się zainteresował dworcem w Lubawie ze względu na to, że ma to potencjał pod bazę i "przechowalnie" taboru zezwalającą na dostęp do pojazdów na północy kraju zamiast sprowadzania ich z Wielkopolski. Myślę, że gdyby doszło do porozumienia, Lubawa stałaby się drugim Pleszewem tylko na Północy kraju.
Co do drezyn, na pewno się odezwę Myślę, że można by było zorganizować taki przejazd dla WMTMK i zaliczenie kolejnej linii na drezynowej mapie Warmii i Mazur. Szczególnie, że byłaby to okazja do podzielenia się kilkoma ciekawostkami, które są widoczne na żywo, a nie każdy o tym wie. Odezwę się na PW.
Pozdrawiam.
Bartosz Niko Brechelke
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1139
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Dzięki za te informacje!
Obawiam się, że połączenie Lubawy z Zajączkowem Lubawskiem nie ma obecnie najmniejszego sensu, bowiem w Zajączkowie Lubawskim po prostu nie ma się do czego przesiąść. 4 pary pociągów Regio w dni powszednie, 1 para w soboty i niedziele to praktycznie żadna oferta, a piszemy przecież o linii magistralnej. Dla porównania na stacji Pleszew, położonej de facto w miejscowości Kowalew, zatrzymuje się dziennie około 25 par pociągów regionalnych (Polregio, Koleje Wielkopolskie) i międzyregionalnych (PKP IC). Tam jest się do czego "podpiąć", w Zajączkowie mamy pustynię. I to jest pierwszy (niestety nie jedyny...) z problemów kolei lubawskiej, z którymi należy się zmierzyć.NikoT pisze: ↑19 gru 2021, 13:06SKPL przeprowadził dokładną analizę szlaku i zaoferował, aż 12 par pociągów relacji Lubawa - Zajączkowo Lubawskie oraz relacji Lubawa/Zajączkowo Lubawskie - IKEA Industry dla pracowników. Oczywiście wszystko byłoby poprzedzone miesięcznym okresem próbnym w celu ustalenia przetoku pasażerów faktycznego.
Iława Główna - Lubawa i Lubawa - Iława Główna brzmi już trochę lepiej. Aczkolwiek też szału nie ma, bo jedziemy dookoła i do Zajączkowa z niską prędkością, podczas gdy po drogach krajowej nr 15 i wojewódzkiej nr 536 jest znacznie krócej i szybciej.
O, to jest ciekawa koncepcja. Na pewno jeden z bardziej realnych pomysłów na zagospodarowanie istniejącej infrastruktury i jednocześnie zapewnienie zaplecza trakcyjnego do obsługi pociągów towarowych Swedwood (i nie tylko).NikoT pisze: ↑19 gru 2021, 13:06SKPL bardzo się zainteresował dworcem w Lubawie ze względu na to, że ma to potencjał pod bazę i "przechowalnie" taboru zezwalającą na dostęp do pojazdów na północy kraju zamiast sprowadzania ich z Wielkopolski. Myślę, że gdyby doszło do porozumienia, Lubawa stałaby się drugim Pleszewem tylko na Północy kraju.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
-
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 122
- Rejestracja: 21 paź 2005, 18:31
- Lokalizacja: Lidzbark Welski
- Kontakt:
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Zgadzam się. Jeśli ma to mieć jakikolwiek sens, tylko i wyłącznie do Iławy. Raz, że oba te miasta silnie do siebie ciążą (Iława jest siedzibą powiatu dla Lubawy), a dwa że mamy węzeł w którym "podpinamy się" do pociągów w kierunku Trójmiasta, Warszawy, Torunia i Olsztyna.Obawiam się, że połączenie Lubawy z Zajączkowem Lubawskiem nie ma obecnie najmniejszego sensu
Z Iławy do Lubawy drogą jest 17 km, torami 25 km. Faktycznie bliżej. Ale czy krócej? Pociąg (regio) z Iławy do Zajączkowa jedzie 16 minut. Na dotarcie do Lubawy potrzebowałby jeszcze około 8 min. To jest raptem 6 km. Zakładam prędkość na poziomie 60 km/h i zatrzymanie w Mortęgach. Wychodzi w sumie 24 minuty. Czas jazdy google maps pokazuje 19 minut. Ale samochodem. Autobusy regionalne osiągają prędkości handlowe na 35 - 40 km/h. To daje czas jazdy na poziomie 25-29 minut. I tak coś mi się kojarzy, że około pół godziny te autobusy jeździły... Do tego ulica Lubawska w Iławie lubi się korkować. Jeśli w googlach godzinę wyjazdu ustawisz na 15:00 w dzień powszedni, okazuje się, że czas jazdy może wydłużyć się do 30 minut - samochodem. Czyli drogą nieszczególnie szybciej, do tego jeszcze nieprzewidywalnie....podczas gdy po drogach krajowej nr 15 i wojewódzkiej nr 536 jest znacznie krócej i szybciej
Z problemów lubawskiej kolei dostrzegłbym jeszcze peryferyjne umiejscowienie dworca kolejowego. Nie ma tragedii, ale w porównaniu z autobusowym, który jest praktycznie w centrum - wypada jednak gorzej.I to jest pierwszy (niestety nie jedyny...) z problemów kolei lubawskiej
Druga sprawa - stan techniczny infrastruktury. Ostatnie pociągi turystyczne jeździły 20 km/h. Na wycieczce taka prędkość jest ok. Ale nie w normalnym ruchu. To jest około 20 minut do Zajączkowa. Dlatego w swoich rozważaniach przyjąłem 60 km/h. Z taką prędkością jeździły pociągi towarowe w latach dwutysięcznych. Także z autobusami szynowymi nie powinno być problemu. Oczywiście po stosownym remoncie...
Chyba że remontujemy na bogato. Po wyjściu z ciasnego łuku w Zajączkowie (gdzie i tak mamy jazdę na bok i postój) do samej Lubawy jest już praktycznie prosto. Profil tej linii wrzucał kiedyś bastard na naszym forum. Podejmiesz się Adamie policzenia ile da się "wycisnąć" z tamtejszej geometrii?? Wtedy spróbuję uruchomić na windowsie program do przejazdów teoretycznych z mojej pracy inżynierskiej i puścimy im tam do tej Lubawy byka z bipom. A niech mają... Zobaczymy ile uda się jeszcze urwać, z tych moich teoretycznie wyliczonych 8 minut.
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1139
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Dzięki za rozwinięcie tematu!kuba_mk pisze: ↑20 gru 2021, 22:27Z Iławy do Lubawy drogą jest 17 km, torami 25 km. Faktycznie bliżej. Ale czy krócej? Pociąg (regio) z Iławy do Zajączkowa jedzie 16 minut. Na dotarcie do Lubawy potrzebowałby jeszcze około 8 min. To jest raptem 6 km. Zakładam prędkość na poziomie 60 km/h i zatrzymanie w Mortęgach. Wychodzi w sumie 24 minuty. Czas jazdy google maps pokazuje 19 minut. Ale samochodem. Autobusy regionalne osiągają prędkości handlowe na 35 - 40 km/h. To daje czas jazdy na poziomie 25-29 minut. I tak coś mi się kojarzy, że około pół godziny te autobusy jeździły... Do tego ulica Lubawska w Iławie lubi się korkować. Jeśli w googlach godzinę wyjazdu ustawisz na 15:00 w dzień powszedni, okazuje się, że czas jazdy może wydłużyć się do 30 minut - samochodem. Czyli drogą nieszczególnie szybciej, do tego jeszcze nieprzewidywalnie.
Ano właśnie... I to też jest czynnik, który odróżnia Lubawę od Pleszewa, gdzie lokalizacja dworca kolejowego w mieście jest lepsza.
Szczerze mówiąc nie wiedziałem, że pociągi towarowe jeździły na LK 252 z taką prędkością. Spodziewałem się niższych wartości.
A to jest temat do bardzo ciekawych rozważań!!!
Challenge accepted. Spróbuję policzyć to w przerwie świąteczno-noworocznej i wtedy podzielę się wynikami na Forum.kuba_mk pisze: ↑20 gru 2021, 22:27Po wyjściu z ciasnego łuku w Zajączkowie (gdzie i tak mamy jazdę na bok i postój) do samej Lubawy jest już praktycznie prosto. Profil tej linii wrzucał kiedyś bastard na naszym forum. Podejmiesz się Adamie policzenia ile da się "wycisnąć" z tamtejszej geometrii?? Wtedy spróbuję uruchomić na windowsie program do przejazdów teoretycznych z mojej pracy inżynierskiej i puścimy im tam do tej Lubawy byka z bipom. A niech mają... Zobaczymy ile uda się jeszcze urwać, z tych moich teoretycznie wyliczonych 8 minut.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Z ciekawostek które udało mi się wyciągnąć z kolejarzy na dworcu jest fakt, że inicjatywa remontu linii w latach 80 (Wymiana drewnianych podkładów i szyn na lepsze S49 i betony) była przeprowadzona przez samych Lubawiaków bez interwencji zewnętrznej. Ba, Lubawiacy pracujący w tamtejszych zakładach PKP, chcieli zelektryfikować linię nawet...
Od tamtych czasów zbytnio się nie zmieniło. Lubawscy kolejarze nadal dbają o linię i jest dla nich ważna, widać to po ich nastawieniu. Jeden z nich w rozmowie ze mną powiedział, że jeśli by mieli zerwać szyny, to on będzie je kładł z powrotem
Wracając do tematu linii współczesnej - Po rozmowie z prezesem od spraw inwestycji IKEA Industry przed samym TurKolem usłyszałem, że IKEA ma linię w opiece do 2027 roku i planują jej remont w 2022. Co będzie z tego dalej? Dam znać na pewno.
Mam poczucie, że przez organizację pociągów w 2020 oraz 2021, przypomnieliśmy trochę zakładowi i miastu o istnieniu tej linii. Przy terenach stacyjnych w Lubawie pojawiły się tablice "Teren Kolejowy - Zakaz Wstępu" i "Uwaga, manewry" co może coś zapowiadać...
Od tamtych czasów zbytnio się nie zmieniło. Lubawscy kolejarze nadal dbają o linię i jest dla nich ważna, widać to po ich nastawieniu. Jeden z nich w rozmowie ze mną powiedział, że jeśli by mieli zerwać szyny, to on będzie je kładł z powrotem
Wracając do tematu linii współczesnej - Po rozmowie z prezesem od spraw inwestycji IKEA Industry przed samym TurKolem usłyszałem, że IKEA ma linię w opiece do 2027 roku i planują jej remont w 2022. Co będzie z tego dalej? Dam znać na pewno.
Mam poczucie, że przez organizację pociągów w 2020 oraz 2021, przypomnieliśmy trochę zakładowi i miastu o istnieniu tej linii. Przy terenach stacyjnych w Lubawie pojawiły się tablice "Teren Kolejowy - Zakaz Wstępu" i "Uwaga, manewry" co może coś zapowiadać...
Bartosz Niko Brechelke
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Z tego co się orientuję, to na odcinku od ok. km 2,500 do ok. km 5,000 są tylko dwa łuki, każdy o promieniu ok. 1000 m, z których pewnie można by wycisnąć 100 km/h pod warunkiem, że mają odpowiednie przechyłki i krzywe przejściowe. Na pozostałych odcinkach pojawiają się już łuki o promieniach równych i mniejszych niż 500 m.kuba_mk pisze: ↑20 gru 2021, 22:27 Profil tej linii wrzucał kiedyś bastard na naszym forum. Podejmiesz się Adamie policzenia ile da się "wycisnąć" z tamtejszej geometrii?? Wtedy spróbuję uruchomić na windowsie program do przejazdów teoretycznych z mojej pracy inżynierskiej i puścimy im tam do tej Lubawy byka z bipom. A niech mają... Zobaczymy ile uda się jeszcze urwać, z tych moich teoretycznie wyliczonych 8 minut.
-
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 122
- Rejestracja: 21 paź 2005, 18:31
- Lokalizacja: Lidzbark Welski
- Kontakt:
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Na potwierdzenie moich skojarzeń wrzucam rozkład autobusów 2008/2009. Czas przejazdu autobusu PKS Mława na odcinku Iława - Lubawa to 28 minut. PKS Iława wykręcał czas o minutę krótszy...I tak coś mi się kojarzy, że około pół godziny te autobusy jeździły...
- Adam Dąbrowski
- DYŻURNY RUCHU
- Posty: 1139
- Rejestracja: 24 wrz 2004, 17:26
- Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Przeanalizowałem układ geometryczny linii nr 252, przy czym z uwagi na brak informacji odnośnie istniejących wartości przechyłek w torze musiałem założyć pewne ich wartości na poszczególnych łukach (optymalizacja). Zastosowałem metodykę obliczeń zgodną ze Standardami PLK, przyjmując wartości dopuszczalne na poziomie P1 (tzn. normalne wartości dopuszczalne). Zastosowanie tzw. rozszerzonych wartości dopuszczalnych (P2) umożliwiłoby na dwóch lub trzech układach uzyskanie prędkości o 10 km/h większej ze stratą dla spokojności jazdy i raczej nieodczuwalnym zyskiem czasowym.kuba_mk pisze: ↑20 gru 2021, 22:27Podejmiesz się Adamie policzenia ile da się "wycisnąć" z tamtejszej geometrii?? Wtedy spróbuję uruchomić na windowsie program do przejazdów teoretycznych z mojej pracy inżynierskiej i puścimy im tam do tej Lubawy byka z bipom. A niech mają... Zobaczymy ile uda się jeszcze urwać, z tych moich teoretycznie wyliczonych 8 minut.
Kuba, do zgrubnych obliczeń możesz przyjąć następujące ograniczenia prędkości z uwagi na układ geometryczny z założonymi przechyłkami:
1. Od km -0,188 do km -0,148 prędkość 40 km/h,
2. Od km -0,105 do km -0,020 prędkość 60 km/h,
3. Od km 0,035 do km 0,502 prędkość 60 km/h,
4. Od km 1,370 do km 1,510 prędkość 90 km/h,
5. Od km 1,615 do km 1,887 prędkość 40 km/h,
6. Od km 2,060 do km 2,170 prędkość 70 km/h,
7. Od km 2,342 do km 2,430 prędkość 40 km/h,
8. Od km 3,327 do km 3,585 prędkość 100 km/h,
9. Od km 4,146 do km 4,240 prędkość 60 km/h,
10. Od km 5,015 do km 5,195 prędkość 60 km/h,
11. Od km 5,578 do km 5,835 prędkość 40 km/h,
12. Od km 6,005 do km 6,100 prędkość 40 km/h,
13. Od km 6,455 do km 6,493 prędkość 50 km/h,
14. Od km 6,551 do km 6,568 prędkość 40 km/h.
Jeżeli ktoś jest w stanie udostępnić wartości rzeczywistych przechyłek, wówczas przeliczę układ dokładnie dla stanu istniejącego.
Zgodnie z WOS z 1996 r. na całej linii 252 obowiązywała prędkość 40 km/h.
Łuk w km 3,327 - 3,585 o promieniu 1000 m faktycznie jest ok, ale z łukiem w km 4,146 - 4,240 o promieniu 960 m jest taki problem, że posiada on krzywą przejściową tylko z jednej strony (podobnie jak cztery inne układy). Przynajmniej tak wynika z profilu podłużnego zamieszczonego przez @bastarda.lpad pisze: ↑30 gru 2021, 21:58Z tego co się orientuję, to na odcinku od ok. km 2,500 do ok. km 5,000 są tylko dwa łuki, każdy o promieniu ok. 1000 m, z których pewnie można by wycisnąć 100 km/h pod warunkiem, że mają odpowiednie przechyłki i krzywe przejściowe. Na pozostałych odcinkach pojawiają się już łuki o promieniach równych i mniejszych niż 500 m.
Pozdrawiam serdecznie,
Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Czołem wszystkim
Przedstawiam moja dokumentacje artykułów z gazet na temat przyjazdów pociągów do Lubawy w roku 2020 oraz 2021. Myślę, że warto takie coś zarchiwizować I w bonusie, być może komuś się przyda - Skan tablicy z przejazdu roku 2020, tablicę fizycznie posiadam w kolekcji na pamiątkę pierwszego pociągu TurKolu w 2020 roku.
Wszystko znajduję się w załącznikach i niedługo załączę to także na bazie kolejowej.
Rok 2020:
Głos Lubawski - 31.07.2020
Kurier - 29.07.2021
Rok 2021
Głos Lubawski - 24.09.2021
Pozdrawiam.
Przedstawiam moja dokumentacje artykułów z gazet na temat przyjazdów pociągów do Lubawy w roku 2020 oraz 2021. Myślę, że warto takie coś zarchiwizować I w bonusie, być może komuś się przyda - Skan tablicy z przejazdu roku 2020, tablicę fizycznie posiadam w kolekcji na pamiątkę pierwszego pociągu TurKolu w 2020 roku.
Wszystko znajduję się w załącznikach i niedługo załączę to także na bazie kolejowej.
Rok 2020:
Głos Lubawski - 31.07.2020
Kurier - 29.07.2021
Rok 2021
Głos Lubawski - 24.09.2021
Pozdrawiam.
Bartosz Niko Brechelke
Re: Linia kolejowa nr 252 Zajączkowo Lubawskie - Lubawa
Część wszystkim,
przepraszam za ostatnią ciszę w temacie, jednak studia i praca zjadły mi życie, sami wiecie jak to jest
Niestety, wygląda na to, że rok 2022 ostro pokrzyżował nam plany w kwestii imprez kolejowych w Lubawie, i żadna z dwóch planowanych niestety się nie odbyła. Chciałbym wam jednak zaprezentować i krótko przedstawić co planowaliśmy, co udało się zrobić i dlaczego nie wyszło.
Impreza "Suką do Lubawy!"
W połowie 2022 roku, ilostan czynnych lokomotyw serii SU46, czyli wszystkim znanym Suk, ponownie uległ degradacji przez defekt lokomotywy SU46-031 tym samym pozostawiając ilość 2 sztuk czynnych - SU46-029 oraz SU46-035.
Ta druga - 035 - jest na stanie lokomotywowni w Olsztynie i w tamtym momencie była odstawiona jako rezerwa. Wpadliśmy na pomysł by zorganizować imprezę która by przyciągnęła grono miłośników kolei i znów postawiła Lubawę na chwilę w centrum uwagi kolejowego świata, a także tym samym była okazją do sfotografowania lokomotywy dla każdego.
Potrzebowaliśmy wsparcia z organizacją wydarzenia i je znaleźliśmy - odezwałem się do Zrobotyzowanych, którzy już mają za sobą kilka pociągów specjalnych zorganizowanych. I po krótkiej chwili już byliśmy na łączach telefonicznych Ustaliliśmy szczegóły wydarzenia - datę, przewoźników oraz skontaktowaliśmy się z IKEA. W ekipie pojawiła się kolejna postać, Pan Damian z Iławy który był cennym łącznikiem z zakładem PKP Cargo w Olsztynie. Ustaliliśmy termin na Październik 2022.
Ustalone także zostało, że wagony pod skład zapewni zakład PolRegio w Olsztynie - 2x Bohun lub 2x Bonanza.
Wstępna dokumentacja przejazdu dla IKEA Industry została zaprezentowana i spotkała się z pozytywnym odzewem. Jednak pojawił się problem w postaci dopuszczenia lokomotywy serii SU46 na szlak linii 252. Niestety, by cały przejazd się odbył, musielibyśmy zdobyć specjalny regulamin bocznicy pod lokomotywę. W poprzednich przejazdach nie było problemów z tym, ponieważ SM42 miała dopuszczenie, a MRD spełniał wymogi.
W tym samym czasie odbywały się także strajki w IKEA Industry które utrudniły lub wręcz uniemożliwiły uzyskanie owej zgody. Problemem także się okazało znalezienie maszynisty z dopuszczeniem na serię lokomotyw SU46 i znajomością szlaku LK9.
Niestety te dwa czynniki zapieczętowały los wydarzenia, i byliśmy zmuszeni je odwołać.
Jako pozostałość i "pamiątka" tego wydarzenia pozostały projekty biletów kartonowych, które można zobaczyć w załącznikach.
"Kolejowe Dni Lubawy"
Kolejnym pomysłem było zorganizowanie imprezy towarzyszącej Dniom Lubawy organizowanych w Sierpniu. Idea zakładała sprowadzenie jednej lub dwóch drezyn i przeprowadzenia wyścigu dla rodzin wraz z wieloma atrakcjami kolejowymi takimi jak pokazem modelu stacji w Lubawie w skali H0, prezentacją historyczną czy wizytami gości na dworcu.
Główną osobą która pomogła najbardziej w załatwieniu wszelakich spraw z tym wydarzeniem był nasz kolega z forum - Jakub, któremu chciałbym w tym miejscu wielce podziękować za jego wkład
Pojawiła się także idea z przejechaniem drezyną całej linii od Lubawy do Zajączkowa i z powrotem - z zaliczeniem bocznicy do IKEA.
Niestety, w związku z mniejszymi komplikacjami, problemami już opisanymi w poprzednim punkcie i nagłymi zwrotami akcji "terminowymi", byliśmy zmuszeni odwołać wydarzenie. Może jednak uda się w następnym roku?
Mimo, że wydarzenia się nie odbyły, mieszkańcy Lubawy nadal wiedzą, że lubawska ciuchcia powróci Mamy nadzieję, że w przyszłym roku sytuacja z IKEA się ustabilizuje, co umożliwi nam dalsze działanie.
Na dzień dzisiejszy, jednak nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć - do usłyszenia i do zobaczenia ponownie na lubawskich peronach
przepraszam za ostatnią ciszę w temacie, jednak studia i praca zjadły mi życie, sami wiecie jak to jest
Niestety, wygląda na to, że rok 2022 ostro pokrzyżował nam plany w kwestii imprez kolejowych w Lubawie, i żadna z dwóch planowanych niestety się nie odbyła. Chciałbym wam jednak zaprezentować i krótko przedstawić co planowaliśmy, co udało się zrobić i dlaczego nie wyszło.
Impreza "Suką do Lubawy!"
W połowie 2022 roku, ilostan czynnych lokomotyw serii SU46, czyli wszystkim znanym Suk, ponownie uległ degradacji przez defekt lokomotywy SU46-031 tym samym pozostawiając ilość 2 sztuk czynnych - SU46-029 oraz SU46-035.
Ta druga - 035 - jest na stanie lokomotywowni w Olsztynie i w tamtym momencie była odstawiona jako rezerwa. Wpadliśmy na pomysł by zorganizować imprezę która by przyciągnęła grono miłośników kolei i znów postawiła Lubawę na chwilę w centrum uwagi kolejowego świata, a także tym samym była okazją do sfotografowania lokomotywy dla każdego.
Potrzebowaliśmy wsparcia z organizacją wydarzenia i je znaleźliśmy - odezwałem się do Zrobotyzowanych, którzy już mają za sobą kilka pociągów specjalnych zorganizowanych. I po krótkiej chwili już byliśmy na łączach telefonicznych Ustaliliśmy szczegóły wydarzenia - datę, przewoźników oraz skontaktowaliśmy się z IKEA. W ekipie pojawiła się kolejna postać, Pan Damian z Iławy który był cennym łącznikiem z zakładem PKP Cargo w Olsztynie. Ustaliliśmy termin na Październik 2022.
Ustalone także zostało, że wagony pod skład zapewni zakład PolRegio w Olsztynie - 2x Bohun lub 2x Bonanza.
Wstępna dokumentacja przejazdu dla IKEA Industry została zaprezentowana i spotkała się z pozytywnym odzewem. Jednak pojawił się problem w postaci dopuszczenia lokomotywy serii SU46 na szlak linii 252. Niestety, by cały przejazd się odbył, musielibyśmy zdobyć specjalny regulamin bocznicy pod lokomotywę. W poprzednich przejazdach nie było problemów z tym, ponieważ SM42 miała dopuszczenie, a MRD spełniał wymogi.
W tym samym czasie odbywały się także strajki w IKEA Industry które utrudniły lub wręcz uniemożliwiły uzyskanie owej zgody. Problemem także się okazało znalezienie maszynisty z dopuszczeniem na serię lokomotyw SU46 i znajomością szlaku LK9.
Niestety te dwa czynniki zapieczętowały los wydarzenia, i byliśmy zmuszeni je odwołać.
Jako pozostałość i "pamiątka" tego wydarzenia pozostały projekty biletów kartonowych, które można zobaczyć w załącznikach.
"Kolejowe Dni Lubawy"
Kolejnym pomysłem było zorganizowanie imprezy towarzyszącej Dniom Lubawy organizowanych w Sierpniu. Idea zakładała sprowadzenie jednej lub dwóch drezyn i przeprowadzenia wyścigu dla rodzin wraz z wieloma atrakcjami kolejowymi takimi jak pokazem modelu stacji w Lubawie w skali H0, prezentacją historyczną czy wizytami gości na dworcu.
Główną osobą która pomogła najbardziej w załatwieniu wszelakich spraw z tym wydarzeniem był nasz kolega z forum - Jakub, któremu chciałbym w tym miejscu wielce podziękować za jego wkład
Pojawiła się także idea z przejechaniem drezyną całej linii od Lubawy do Zajączkowa i z powrotem - z zaliczeniem bocznicy do IKEA.
Niestety, w związku z mniejszymi komplikacjami, problemami już opisanymi w poprzednim punkcie i nagłymi zwrotami akcji "terminowymi", byliśmy zmuszeni odwołać wydarzenie. Może jednak uda się w następnym roku?
Mimo, że wydarzenia się nie odbyły, mieszkańcy Lubawy nadal wiedzą, że lubawska ciuchcia powróci Mamy nadzieję, że w przyszłym roku sytuacja z IKEA się ustabilizuje, co umożliwi nam dalsze działanie.
Na dzień dzisiejszy, jednak nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć - do usłyszenia i do zobaczenia ponownie na lubawskich peronach
Bartosz Niko Brechelke