Plany rewitalizacyjne (sporządzone już 2016 r. uaktualnione w 2018, dostępne swego czasu na stronie PKP PLK), o których, zwłaszcza w latach 2018 - 2020 dyskutowano m.in. na forach o tematyce kolejowej, a przedstawiciele władzy i kolei chętnie mówili o nich w lokalnych mediach, na konferencjach, spotkaniach z mieszkańcami czy w transmisjach nagrywanych bezpośrednio na peronie stacji, przewidywały rewitalizację i modernizację całej linii od Gutkowa do Braniewa, wraz ze wszystkimi stacjami, przystankami i obiektami inżynieryjnymi.
Można nawet "wybaczyć" ślamazarnie toczone postępowania przetargowe (pierwotnie remont całej linii był planowany na lata 2018 – 2020 !), czy opóźnienia w rozpoczęciu konkretnych prac, ale wszystko ma swoje granice, bo trudno „przełknąć”, w związku z informacjami, że już wznawiany będzie ruch, że na dzień 1 września 2023 perony i torowisko stacji Orneta oraz Pieniężno zarastają i niszczeją coraz bardziej, a niemal 1/4 szlaku nadal ma ponad 50-, czy nawet 60- letnią nawierzchnię (zależy od odcinka), a bywa, że jeszcze starszą (np. sporadycznie występujące, ale nadal leżące, szyny z lat 20-tych i 30-tych XX w. pamiętające czasy Deutsche Reichsbahn), choć w tym wypadku, jako miłośnika starych szyn, powinno mnie to w pełni zadowalać, ale trzeźwo spoglądam na świat i wiem jakie są współczesne realia i wymogi dla dróg kolejowych.
Oglądając kolejną relację z peronu stacji Dobre Miasto (nagraną przez TVP3) z dnia 31 lipca 2023, kiedy to oficjalnie podpisano umowę na remont ostatniego odcinka LK221 Pieniężno – Braniewo
https://olsztyn.tvp.pl/71671595/ostatni ... o-braniewa mam poczucie, że wypowiadający się albo nie znają stanu prac na linii, tego co zrobiono, a czego jeszcze nie zrobiono i że linia przed remontem była czynna, albo celowo mówią to co mówią. Przykładem powtarzany slogan o walce z wykluczeniem komunikacyjnym, tymczasem takie wykluczenie komunikacyjne zostało przecież spowodowane, może nie tyle przez samą rewitalizację (bardzo potrzebną na LK221, tym niemniej przed remontem pociągi kursowały), a likwidację zastępczej komunikacji kołowej, po zaledwie 6 miesiącach (w marcu 2020) od jej uruchomienia, co dziwne, na niewiele ona się zdała, bo w większości nie docierała do miejscowości, gdzie zamknięto przystanki kolejowe, przez co ludzie zostali pozostawieni "na lodzie" (najbardziej jaskrawe przykłady: Bukwałd, Cerkiewnik, Swobodna, Bzowiec, Rogiedle, Żugienie, Wysoka Braniewska, Jarzębiec). Trudno mi zrozumieć także „chwalenie się” tym, że wracają pociągi pasażerskie, początkowo, we wrześniu w relacji do Ornety, a już pod koniec roku do Braniewa. Czy ktoś myśli, że mieszkańcy Ornety, Pieniężna, Wysokiej Braniewskiej czy Grodzia, nie mają oczu ? Szkoda, że podpisanie stosownej umowy (wyżej wspomnianej) nie odbyło się na zarośniętym peronie w Ornecie. Już widzę entuzjazm mieszkańców tego miasta, którzy zaczną korzystać z kolei we wrześniu, mając do dyspozycji w niczym nie zmieniony peron, dworzec i stację.
Nie wiem też, dlaczego w relacji TVP3 mowa jest o 18-kilometrowym (?) odcinku, bo chyba wszyscy zainteresowani wiedzą, że od Pieniężna do Braniewa linia liczy ok. 27 km. Fakt, prace przy wymianie nawierzchni w kierunku Żugienii wykonano już nieco wcześniej (nie wiem dokładnie gdzie je przerwano), ale nie zmienia to faktu, dlaczego mowa jest tylko o 18 km., no i na podstawie jakiej umowy wykonano prace za Pieniężnem, może aż do Wysokiej Braniewskiej, leżącej w 69 km. LK 221 (stąd prawdopodobnie wzięło się pozostałe 18 km, cała linia ma nieco ponad 87 km długości). O żadnej wcześniejszej umowie nie słyszałem (a dość skrupulatnie czytałem wszystkie informacje medialne, dotyczące LK221), nie licząc tej podpisanej 31.07.2023. Nie wiem też na czym będą polegały prace, ale najszybciej (teoretycznie) wymieniający nawierzchnię SUM, pracował na 23 km. odcinku Dobre Miasto – Gutkowo przez ok. 9 miesięcy (od listopada 2021 do sierpnia 2022), ok. 10 miesięcy (od połowy 2020 do lata 2021) potrzebowano na wymianę nawierzchni na ok. 22 km. odcinku Dobre Miasto – Orneta, nieco krócej trwało to (w 2021, ok. 7 miesięcy) na ok. 15,5 km. odcinku Orneta - Pieniężno. Oczywiście nie wliczam tu modernizacji i budowy nowych przystanków i peronów, a także przebudowy obiektów inżynieryjnych na wspomnianych odcinkach, bo z nią remonty trwały / trwają ponad rok. Jakim cudem do grudnia ma być wyremontowany szlak do Braniewa ? Wiem, że profil linii i warunki terenowe przed Braniewem są łatwiejsze, tym niemniej, aby skończyć prace w terminie trzeba by było wymieniać ponad 4 km nawierzchni na miesiąc, tymczasem na odcinku Dobre Miasto – Gutkowo robiono ok. 2,5 km miesięcznie. Mówimy oczywiście o stanie tzw surowym, nie pozwalającym jeszcze na wjazd pociągów planowych. A co ze szlifowaniem szyn, przepustami ? Prace na samej stacji Dobre Miasto prowadzone są od końca maja 2022 i jeszcze nie są finalnie zakończone (na 1.09.2023 – czyli trwają rok i 3 miesiące). W związku z tym, czy ktoś z w/w wypowiadających się uwzględnia remont stacji Orneta i Pieniężno w trakcie tej wyjątkowo długo trwającej rewitalizacji ? Oceniając po remontach innych linii / odcinków, mających poniżej 100 km. długości, jakie prowadzono w ciągu ostatniej dekady na sieci kolejowej Polski, można stwierdzić, że LK221 ma wyjątkowego pecha. Przecież nie ulega wątpliwości, że nie wyremontowanie w/w stacji „zemści” się za jakiś czas, a i rewitalizacja LK221 na tą chwilę przyjmuje zupełnie inny obraz, niż ten, jaki był nakreślany w 2018 czy 2020.
- 2023.07.30 szlak za Pieniężnem. Przejazd drogowy w 61,737 km. linii nr 221. Nie wiadomo dokładnie dokąd sięgał zmodernizowany tor przed podpisaniem umowy z 31.07.2023. Prawdopodobnie aż do Żugienii lub nawet Wysokiej Braniewskiej, zważywszy, że wg doniesień medialnych, pozostało 18 km szlaku do wymiany.