Forum dyskusyjne WMTMK Olsztyn

Hej!

Już wcześniej pisaliśmy o możliwości przywrócenia ruchu pasażerskiego na tej linii.

http://www.kolej.one.pl/linia.php/id/507/okno/przebieg

Okazuje się, że być może na plotkach się nie skończy. Kolega Jakub Pichola z Lidzbarka Welskiego przekazał mi informację, że obecny przystanek w Tamie Brodzkiej, jeszcze nie tak dawno solidnie zarośnięty, mimo prowadzonego między Działdowem a Brodnicą ruchu, został dokładnie odkrzaczony, drzewka pościnane, jednym słowem równia przygotowana tak, jakby wyglądało to na przygotowanie do powtórnego otwarcia posterunku w charakterze stacji węzłowej.

Czy ktoś ma informacje z "wyższych" sfer, które mogłyby uchylić nieco rąbka tajemnicy?

Pozdrawiam!

BTW: A może by tak przerobić "Inwokację"?!

Szynobusie, zratowanie moje! Ty jesteś jak wybawiciel!
Ile Cię trzeba cenić, ten tylko region się dowie, który Cię kupił...
Dziś funkcjonalność Twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo to należy się Tobie!

eheh ja jestem z NML znasz mnie ale asz takim optymistą nie jestem ale jak wpuszą szynobus będzie super

Przykro czytać...

- Starostwo nie ma takiej możliwości z powodów finansowych. Marszałek województwa obiecał zorganizowanie spotkania w Nowym Mieście. Miało ono mieć na celu omówienie sprawy utrzymania torowisk przez kolej. Jest to jednak bardzo mało prawdopodobne - mówi Stanisław Czajka, starosta powiatu.
Dowiedzieliśmy się, że do nowomiejskiego starostwa nadeszło też pismo z gdańskiej dyrekcji kolei informujące o rozpoczęciu procedury likwidacji linii kolejowej.
Tak więc szanse na reanimację ruchu kolejowego są nikłe.

całość tu...

http://www.wm.pl/Index.php?ct=nowemiasto&id=723660

Michal podeslal mi fajny adresik:

Wycieczko-foto-relacja Marcina Kulinicza z linii Ilawa Glowna - Tama Brodzka(przeznaczonej do rozbiorki)

http://www.pbase.com/tabela_437/tabela_437&page=1

Skoro nie do Brodnicy, to może zarząd województwa powinien postarać się uruchomić połączenie szynobusowe Iława Główna - Lubawa? Pewnie prywatna firma obsługująca bocznicę nie miałaby nic przeciwko. Szynobusy byłyby konkurencją dla PKS-ów, których mnóstwo jeździ po tej trasie. Wystarczyło by dobrze ułożyć rozkład - regularne kursy skomunikowane z pociągami w kierunku Warszawy, Gdańska i Torunia...

A po co odrazu do Brodnicy wystarczyło by gdyby szynobus jechał tylko do Kurzętnika i spowrotem do Iławy

Radek pisze:Skoro nie do Brodnicy, to może zarząd województwa powinien postarać się uruchomić połączenie szynobusowe Iława Główna - Lubawa? Pewnie prywatna firma obsługująca bocznicę nie miałaby nic przeciwko.

Jeżeli jest to bocznica prywatna to istnieje tylko możliwość wynajmu przejazdu po prywatnych torach, a nie jakieś przejazdy na zasadzie dobrego wujka.

Bernard pisze: Jeżeli jest to bocznica prywatna to istnieje tylko możliwość wynajmu przejazdu po prywatnych torach, a nie jakieś przejazdy na zasadzie dobrego wujka.

Z tego co wiem, wyremontowana linia kolejowa z Zajączkowa do Lubawy jest własnością samorządową. Prywatna bocznica odgałęzia się od owej linii. Żeby dojechać do przystanku końcowego w Lubawie, nie trzeba wjeżdżać na bocznicę meblową.

Uważam, że przywrócenie tam ruchu pasażerskiego to kwestia czasu.

Pozdrawiam!

Skoro tyle czasu nie przywrócili ruchu do Brodnicy gdzie napewno byłby większy ruch to czemu mieli by przywracać do Lubawy?! Z NML-U jeździły do Lubawy właśnie przez zajączkowo i zamknęli sporo czasu temu ( fizycznie linia nie istnieje)

Myślę tak dlatego, że o Lubawie słyszę same superlatywy. Małe bezrobocie, logiczna polityka władz... No choćby i ta linia kolejowa. Samorząd ją przejął, wyremontował, z bocznicy korzysta fabryka mebli. Dlaczego z czasem nie miałyby wrócić tam pociągi - szynobusy? Moim zdaniem prawdopodobieństwo jest spore, chociaż nie wykraczam tutaj poza poziom spekulacji.

Pozdrawiam!

Jestem troche egoistą i bym chciał żeby przywrócono ruch do NMl-u ale jak przywrócą w Lubawie to też się będę cieszył. W końcu to zawsze jakiś krok do przodu
Czy ktoś z grupowiczów posiada zdj. Pociągów na lini Iława-Brodnica lub na wspomianej lini do Lubawy?

Lubawa jest sporym miastem jak na Warmię i Mazury. Gdyby uruchomiono połączenie kolejowe z tak atrakcyjnym węzłem kolejowym jak Iława, to na pewno wygenerowano by spore potoki podróżnych. Do Lubawy kiedyś jeździły pociągi z Nowego Miasta Lubawskiego i z Zajączkowa Lub. Nigdy nie było bezpośredniego połączenia z Iławą. Może to był błąd. Szczegółnie, że na trasie Iława - Działdowo osobówki też nie jeżdżą przepełnione (często brakuje skomunikowań w Działdowie z Kolejami Mazowieckimi).

A jak dzisiaj wygląda ta linia w sensie fizycznym? Czy już może rozkradziona, czy rozebrana? Dziwi mnie głupota PLK, gdyż cały odcinek Bydgoszcz - Fordon - Chełmża - Kowalewo - Golub-Dobrzyń - Brodnica - NML - Iława jest linią, która umożliwiłaby ruch od Torunia do Olsztyna w razie jakiejś katastrofy. Pomijając jej urok. Jeszcze w końcu lat 80-tych jechałem tą linią z Bydgoszczy do Olsztyna, ale skomunikowanie w Brodnicy i Iławie do Olsztyna było fatalne (długi czas oczekiwania)

Pordzewiałe tory wciąż jeszcze leżą. Ale PKP-PLK już chyba skreśliły tę linię. Szukują wniosek likwidacyjny na odcinek od km -0,533 do km 39,550 (tak jak i całość od Bydgoszczy Wsch.). Według aktualnego wykazu maksymalnych prędkości:

Linia 251 TAMA BRODZKA - IŁAWA GŁÓWNA - 0,533 12,282 Vmax=0
Linia 251 TAMA BRODZKA - IŁAWA GŁÓWNA 12,282 41,436 Vmax=0

Ciekawe tylko dlaczego jest jeszcze podział na dwie części (do i od Kaługi). Chyba to efekt dłuższego funkcjonowania (po zamknięciu ruchu osob.) odcinka Brodnica-Tama-Kaługa dla przewozów towarowych. Teraz i tego nie ma...