Forum dyskusyjne WMTMK Olsztyn

Zgadzam się z wypowiedzią kolegi flugzeug30. Pomysł z koleją drezynową nie byłby najgłupszy tylko że do tego trzeba byłoby zebrać ludzi bo jeśli mamy liczyć na samorządowców to mamy wynik-zamiast kolei prezentują nam ścieżki rowerowe.A chyba nie oto tu chodzi.Ma może ktoś jakieś informje o tym czy rozbiórka tej linii to już pewność czy tylko ploty???Moze jednak da sie uratować tą linię???

Jakby chcialo sie koledze tomaszo cokolwiek przeczytac z tego co pojawilo sie w tym poscie i innych postach na tym forum to by wiedzial...
Moze w takim razie zrobimy cos w stylu "pracy domowej" : zadaniem dla Ciebie jest poszukanie odpowiedzi na swoje pytanie. Zapewniam, ze odpowiedz jest i nie trzeba wcale za dlugo szukac.
Good luck.

tomaszo pisze:Ma może ktoś jakieś informje o tym czy rozbiórka tej linii to już pewność czy tylko ploty???Moze jednak da sie uratować tą linię???

Niestety muszę potwierdzić, że właściciel linii, czyli PKP S.A. Oddział gospodarowania nieruchomościami, zamierza w 2009 roku zdemontować nawierzchnię od km 12,282 do km 39,550 (czyli od Kaługi do Iławy).

A jeszcze we wrześniu planowano stworzyć pomiędzy Golubiem Dobrzyniem, a Iławą szlak turystyczny o charakterze pieszo - roworowo - kolejowym, o czym mowa jest tu . Od początku pomysł ten był wg mnie bujaniem w obłokach. Jednakże gdyby do pomysłu dołączyły się władze województwa warmińsko - mazurskiego, to chociaż można by było przywrócić ruch pasażerski. Tym bardziej, że w 2003 r. akcja Szynobusy dla gmin z największą aprobatą społeczną na tle całego kraju spotkała się właśnie w Nowym Mieście Lub. Ale mamy toporny w tej dziedzinie, odpowiedzialny za organizację przewozów lokalnych, samorząd wojewódzki i dlatego też są problemy aby dotrzeć pociągiem z Działdowa do Iłowa, z Działdowa do Brodnicy, ze Szczytna do Ostrołęki, czy nawet wewnątrz województwa jak np. z Elbląga do Braniewa.

Czyli krótko mówiąc już po linii i nic nie da się już zrobić...Szkoda bo to bardzo urokliwa trasa...

PO raz któryś już apeluje do wszystkich , wrzucajcie tutaj zdj, filmy , pocztówki z czasów gdy na tej linii jeździły jeszcze pociągi.

Dlaczego? dla upamiętnienia. Patrz zdjęcia poniżej. Myślę że komentarz jest zbędny..

Witam!
No cóż tu powiedzieć... wielka szkoda, ale pewnie jeszcze niejedną linię w Polsce taki los czeka. Gdyby tak kolej, 10 lat temu przekazała ją samorządowi, to może dzisiaj coś by po niej jeździło... A tak z innej beczki - co z pomysłem ścieżki rowerowej? Byłoby świetnie przejechać się śladem dawnej kolei. No i jeszcze pytanie - co z torem w kierunku Tamy B./Iławy, też zwijają czy na razie tylko w Nowym Mieście?

Pozdrawiam!

To już nawet tor szlakowy zerwano? Czy dobrze odczytuję pierwszą fotografię Błażeja?
Czyli nastąpił totalny koniec tej malowniczej linii. Szkoda tylko, że tak mało zdjęć zachowało się z czasów jej funkcjonowania. Ja przynajmniej szperając w necie nie natknąłem się na żadne rewelacje, tak jak to jest w przypadku wielu innych linii. Szkoda.

Wg moich informacji, ekipa zrywająca tor w kierunku Iławy, jest już gdzieś między Bratianem, a Radomnem. Prace idą im sprawie, bo biorą tylko metal - podkłady zostają.

Prace idą sprawnie...
Radomno

Radomno

Przejazd na drodze do Jamielnika

Czy Ktos wie gdzie zaczynają teraz rozbierac ?

Z tego co widziałem rozbiórka ma miejsce na odcinku p.o. Kaługa (od przejazdu) - Iława Główna (do wiaduktu nad linią Warszawa - Gdańsk). Obecnie na ostatnich fragmentach linii trwa zwożenie szyn. Wyciągane są także betonowe podkłady (z drewnianych nie za bardzo jest co wyciągać), a miejscami zgarnięty został już także tłuczeń. Informacja z wizji lokalnej w dnia 27.07.2010r.
I tak jeszcze nieco poza tematem. Na ładowni dawnej stacji Nowe Miasto rozlokował się (chyba) tymczasowy skup złomu. Tną to co pozostało po rozbiórce - semafory, tarcze manewrowe, itp... Jeśli ktoś marzy o własnym ramieniu semafora kształtowego można popertraktować z panami...

Pozdrawiam

Stan na 1.08.2010 r. okolice dworca w Kurzętniku.

Niestety linia Iława- Tama Brodzka już całkowicie przestała istnieć tak jak wyżej ktoś napisał zostały tylko podkłady i też nie wiadomo jak na długo

A tak poza tematem to Pan Czajka jest jeszcze starostą nowomiejskim?Znam tego człowieka bardzo dobrze i nie dziwi mnie fakt że nie zrobił nic w celu reaktywacji tej lini hmm ....wcale mnie to nie dziwi