Forum dyskusyjne WMTMK Olsztyn

Hej!

Poświęciłem dzisiaj troszkę czasu, aby dokonać małych zmian na tutejszym Forum. Mam jeszcze jedno pytanie do Was. Czy zgadzacie się na usunięcie profili tych wszystkich Forumowiczów, którzy nie napisali do dziś ani jednej wiadomości? Ma to na celu określenie bardziej wiarygodnej liczby wszystkich Użytkowników i usunięcie tzw. martwych dusz. Jednocześnie informuję, że brak własnego profilu nie przeszkadza w czytaniu Forum, uniemożliwia jedynie pisanie wiadomości.

Skasowany profil będzie można w zwykły sposób utworzyć od nowa.

Zakładam ankietę roboczą na czas tygodnia.

Pozdrawiam!

"Martwe dusze" zostały wykasowane zgodnie z wynikiem głosowania. W każdym momencie zainteresowani mogą założyć nowy profil. Operacja miała charakter czysto techniczny.

Pozdrawiam!

ja tego nie popieram interesuje sie koleja ale nie mam takiej wiedzy zeby sie wypowiadac. Moze za pare lat taka wiedze posiade ale kasowanie mi konta napewno w tym nie pomoze ....

hanc pisze:ja tego nie popieram interesuje sie koleja ale nie mam takiej wiedzy zeby sie wypowiadac. Moze za pare lat taka wiedze posiade ale kasowanie mi konta napewno w tym nie pomoze ....

Powtarzam, że zabieg miał formułę czysto techniczną - z ręką na sercu mówię: nikomu nie miało to zrobić na złość!!! W wakacje Forum znajdzie się prawdopodobnie na nowym serwerze, wtedy tez postaramy się poprawić je pod względem technologicznym (nowe funkcje, większa automatyzacja). Do tego czasu musimy wytrzymać jakoś. Proszę o trochę wyrozumiałości, bo mam wrażenie, że ostatnio czego bym tutaj nie zrobił, to jest źle...

Pozdrawiam!

PS: Hanc, była przecież tygodniowa ankieta. Dlaczego nie ma ani jednego głosu sprzeciwu? I dlaczego głosów oddano 4, gdy ciagle jest nas na Forum około 100 osób???

Krok może drastyczny, ale co pewien czas posprzątać trzeba.
A przecież jak ktoś chce tylko poczytać, to nie trzeba koniecznie być zajestrowanym. Na innych forach jest zablokowana możliwość oglądania fotek (dla niezarejestrowanych), a tu każdy wszystko widzi...

PS. Sam się zarejestrowałem prawie po roku - dopiero po przystawieniu pistoletu do głowy