Strona 24 z 28

Koniec pociągów do Olecka i Braniewa

: 09 lis 2012, 09:36
autor: darek600141
Od grudnia nie będą kursować pociągi na trasach Elbląg – Młynary – Braniewo i Ełk – Olecko. Na obu tych liniach w ostatnich latach przywrócono ruch pasażerski. Urząd marszałkowski tłumaczy decyzję przyczynami finansowymi.



W rocznym rozkładzie jazdy pociągów, który wejdzie w życie 9 grudnia, nie ujęto dwóch lokalnych tras w województwie warmińsko-mazurskim: z Ełku przez Kijewo do Olecka i z Elbląga przez Bogaczewo i Młynary do Braniewa – potwierdza Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego. – To linie o najmniejszym obłożeniu pasażerów w regionie – usłyszeliśmy w biurze prasowym urzędu.



Nie dopłaciły powiaty

– Choć ogólna kwota dofinansowania przekazana przez nas na 2013 rok wzrosła o 3 procent w stosunku do roku 2012, środki te pozwoliły na pracę eksploatacyjną na poziomie 3 mln pociągokilometrów, czyli niższą niż w tym roku – twierdzą urzędnicy. – Latem podjęliśmy rozmowy z lokalnymi samorządami o możliwości współfinansowania przez nie połączeń na trasach o najniższym obłożeniu. Wobec odmownej odpowiedzi na nasze propozycje i braku dodatkowych środków w budżecie województwa, koniecznością stały się cięcia. Warto zaznaczyć, że przewidywany deficyt, jaki zostałby wygenerowany w 2013 roku na samej tylko linii Ełk – Olecko to około 800 tys. zł – dodają.

Zawieszają po reaktywacjach

Na obu tych trasach ruch pasażerski przywrócony został w ostatnich latach. Na 27-kilometrowy odcinek Ełk – Olecko pociągi wróciły w lutym 2005 r. Po 6-letniej przerwie uruchomione zostały 2 pary pociągów osobowych. Oferta połączeń regionalnych utrzymywana była od tamtego czasu na podobnym poziomie 2-3 par kursów dziennie.

W latach 2007 – 2010 kursował tamtędy dodatkowo pociąg pospieszny łączący Suwałki z Wrocławiem, ale nie zatrzymywał się on na przystankach pomiędzy Oleckiem a Ełkiem. W obecnym rozkładzie jazdy Przewozy Regionalne uruchamiają 3 pary kursów, w tym jedną codzienną i dwie, których termin kursowania ograniczono do dni roboczych.

Do Braniewa tylko w sezonie

Jeszcze krótsza jest historia połączenia Elbląga z Braniewem przez Młynary. Pociągi tej relacji wyruszyły w trasę 1 września 2010 r. Wtedy też po raz pierwszy od 6 lat dwie pary pociągów regionalnych pojawiły się na odcinku Braniewo – Bogaczewo, gdzie tor dochodzi do magistrali Trójmiasto – Olsztyn. Od tamtego czasu rozkład jazdy nie ulegał większym zmianom.

Dziś 55 km z Elbląga do Braniewa pociąg REGIO pokonuje dwa razy dziennie w dni robocze w ok. 55 minut. Po likwidacji połączenia jedynym pociągiem pasażerskim na tej trasie pozostanie dostępny w komunikacji krajowej sezonowy międzynarodowy skład relacji Gdynia Główna – Kaliningrad, ale zatrzymuje się on jedynie w Młynarach.





http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosc ... niewa.html

: 12 lis 2012, 16:07
autor: helmutt1

Elbląg-Bogaczewo-Braniewo. Ostatnie dni tego połączenia

: 17 lis 2012, 14:20
autor: darek600141
Pasażerów za mało, 
koszty za wysokie

Od 9 grudnia przestaną kursować pociągi na trasie z Braniewa do Elbląga przez Bogaczewo. — To linia o najmniejszym obłożeniu pasażerów w regionie — tłumaczą urzędnicy. Ich decyzja dotknie przede wszystkich mieszkańców z mniejszych miejscowości położonych przy tej trasie.


Połączenie z Elbląga do Braniewa przez Bogaczewo ma być zlikwidowane z powodów finansowych. Tak to tłumaczy Urząd Marszałkowski.
— Latem podjęliśmy rozmowy z lokalnymi samorządami o możliwości współfinansowania przez nie połączeń na trasach o najniższym obłożeniu. Wobec odmownej odpowiedzi na nasze propozycje i braku dodatkowych środków w budżecie województwa, koniecznością stały się cięcia — tłumaczą urzędnicy w wypowiedzi udzielonej mediom.


Ryszard Zając, burmistrz Młynar, broni stanowiska samorządów.

— Gdybyśmy cierpieli na nadmiar pieniędzy, to moglibyśmy dołożyć się do utrzymania tego połączenia, ale my mamy problemy ze spięciem budżetu — mówi burmistrz, dodając, że sytuacja zmusza wiele gmin do szukania oszczędności w działach, w których oszczędności już nie powinno się robić - choćby w oświacie.
Zresztą utrzymanie połączenia kolejowego nie jest, przynajmniej zdaniem burmistrza Młynar, konieczne dla mieszkańców Młynar.
— Mamy bardzo robrze rozwinięte połączenia autobusowe — tłumaczy Ryszard Zając.

— Jechałem w miniony wtorek porannym pociągiem do Elbląga. Oprócz mnie w pociągu było ok. 20 osób. W samym Chruścielu (gm. Płoskinia) wsiadło ok. 6 osób. Kilka dołączyło też w Słobitach (gm. Wilczęta) — opowiada Andrzej Muś, mieszkaniec Chruściela i dodaje. — Likwidacja tych połączeń odbije się przede wszystkim na mieszkańcach wsi, którzy dojeżdżają pociągiem do pracy i szkół. Nie rozumiem dlaczego urzędnicy szukają oszczędności kosztem zwykłych mieszkańców, a nie swoim. 




Decyzja o zamknięciu linii z Braniewa do Elbląga przez Bogaczewo oznacza m.in., że mieszkańcy Chruściela nie będą mieli bezpośredniego połączenia z Elblągiem. 

— Aby dostać się do Elbląga trzeba będzie najpierw dojechać autobusem do Braniewa, a tam przesiąść się do innego autobusu do Elbląga — tłumaczy Muś. — Problem w tym, że pierwszy autobus z Chruściela wyjeżdża ok. godz. 7.20. Zanim dotrze się do Braniewa, a następnie do Elbląga osoby dojeżdżające do pracy czy szkoły będą mocno spóźnione. To także ogromne utrudnienie dla osób starszych lub mieszkańców, którzy nie mają samochodu, a takich jest sporo zarówno w Chruścielu jak i w Słobitach.


Andrzej Muś już teraz deklaruje, że sprawy tak nie zostawi. Chce razem z innymi mieszkańcami walczyć o ich linię kolejową. Tak jak kilka lat temu, gdy także zdecydowano się na zamknięcie tego połączenia.
— Kilka lat temu z tego połączenia korzystało bardzo dużo osób, jednak zmieniono rozkład jazdy — tłumaczy Muś. — To spowodowało, że część osób przestała jeździć pociągiem. W konsekwencji PKP zawiesiło połączenie kolejowe. Wtedy podjąłem walkę o jego przywrócenie. Pisałem w tej sprawie do parlamentarzystów, samorządowców, marszałka województwa, mediów itp. Połączenie zostało przywrócone w sierpniu 2010 r. po kilku latach przepychanek z dyrekcją PKP — przypomina.




http://dziennikelblaski.wm.pl/131502,El ... z2CT6mQZ1f

Ruszył z Olsztyna i stanął w Czerwonce

: 22 lis 2012, 14:43
autor: Mecenas
Po godzinie 12 z Olsztyna do Czerwonki ruszył nowy pociąg "Elf". Pokazowym kursem wybrali się olsztyńscy dziennikarze i samorządowcy. Obecnie pociąg stoi w Czerwonce z powodu... awarii.

Autor: Archiwum producenta
W Czerwonce nastąpił skok napięcia i w pociągu automatycznie odcięte zostało zasilanie. Na miejscu trwała naprawa usterki. Po godzinie udało się uruchomić pociąg i "Elf" wrócił bezpiecznie do Olsztyna.

Przypomnijmy, że pociąg kosztuje prawie 16 mln zł. Elf to trójczłonowy elektryczny zespół trakcyjny. Pojazd, który zamówił samorząd Warmii i Mazur, ma 160 miejsc siedzących i 165 stojących. Pociąg jest klimatyzowany. A może jechać 160 kilometrów na godzinę.

INFO: wm.pl

: 22 lis 2012, 18:30
autor: Staszek
No to się przejechali. I zdaje się, że wrócił do Pesy, bo coś mi mignęło w Jamielniku około 17:30.

: 22 lis 2012, 18:48
autor: Stellwerk
Więcej o awarii na pierwszej trasie: http://logistyka.wnp.pl/warminsko-mazur ... 1_0_0.html

: 22 lis 2012, 21:52
autor: Staszek
I jeszcze wiadomości na TVP Olsztyn
http://www.tvp.pl/olsztyn/informacja/in ... 30/9183352

: 23 lis 2012, 21:43
autor: Radek
Kto jak kto, ale TVP mogłaby sobie darować podpisy typu: PKP Przewozy Regionalne.

Elbląscy radni chcą odzyskać historyczną lokomotywę

: 31 gru 2012, 09:22
autor: Mecenas
Około 400 tysięcy złotych potrzeba na odkupienie i wyremontowanie lokomotywy parowej wyprodukowanej przed wojną w elbląskiej fabryce Ferdinanda Schichau’a - informuje Radio Olsztyn

Mogłaby stać się ona zaczątkiem muzealnej kolekcji dawnego przemysłowego Elbląga. Niestety w mieście nie ma pamiątek z okresu tamtej świetności z XIX i XX wieku.

Czas to zmienić. – apelował na ostatniej w roku 2012 sesji Rady Miejskiej radny PO Paweł Nieczuja-Ostrowski. Na początek potrzeba 50 tysięcy złotych na odkupienie lokomotywy i jej dowiezienie z Torunia. Pod wnioskiem podpisało się już blisko 20 radnych.

W czasach rewolucji przemysłowej i potem – do końca wojny – w przemysłowym Elblągu budowano słynne maszyny parowe, lokomotywy, samochody, statki i łodzie podwodne podwodne oraz wiele innych maszyn czy urządzeń. Już od kilku lat pojawiają się pomysły, żeby zgromadzić historyczne egzemplarze, które przetrwały do dziś lub stworzyć repliki tych najbardziej znanych.

PS. Czyżby chodziło o dwójkę - 64?

Śmiechem - chichem - parę lat temu w pewnej miejscowości na mazurach pewna grupa ludzi również chciała utrzymać od zapomnienia lokalnego przedwojennego potentata. Człowieka który rozsławił ówczesne OstPr. i dał pracę setkom osób. Niestety akcja ta zakończyła się prawie lokalną wojną a ludzie chcący przeprowadzić tę akcję do dziś wytykani są od hitlerowców i faszystów. Przykre to gdyż ów przedsiębiorca żył w czasach w których pojęcie faszyzmu i hitleryzmu jeszcze długo nie funkcjonowało a Ci co tak głośno krzyczeli do dziś żyją w domach postawionych za pieniądze ów potentata.

Re: Elbląscy radni chcą odzyskać historyczną lokomotywę

: 31 gru 2012, 14:37
autor: Stellwerk
Mecenas pisze: Na początek potrzeba 50 tysięcy złotych na odkupienie lokomotywy
Odkupienie od kogo?
Mecenas pisze:Czyżby chodziło o dwójkę - 64?
Chyba nie... Ty2-64 jest z Lokomotivfabrik Wien-Floridsdorf

: 31 gru 2012, 17:13
autor: Mecenas
Z dostępnych w internecie info ponoć kocioł i ramę ma od F. Schichau GmbH, Maschinen- und Lokomotivfabrik, Elbing nic innego chyba w Toruniu nie ma co było by związane z Ferdinandem.

: 05 sty 2013, 15:34
autor: Mecenas
Nowe info:



Stoi pod Toruniem lokomotywa: zabytkowa, parowa - prawdopodobnie wyprodukowana w elbląskiej fabryce Ferdynanda Schichaua w latach 40.
ubiegłego wieku. Grupa radnych chce, aby ciuchcia trafiła do Elbląga. Jej sprowadzenie i odrestaurowanie kosztowałoby około 300 tys.
 zł.

O zakup zabytkowego parowozu, na ostatniej sesji Rady Miejskiej, apelował Paweł Nieczuja-Ostrowski.

— Informację o tej lokomotywie przekazał mi jeden z elblążan — mówi Paweł Nieczuja-Ostrowski, wiceprzewodniczący RM w Elblągu. — Uznałem,
że jej zakup byłby świetnym zaczątkiem muzealnej kolekcji dawnego przemysłowego Elbląga. Nasze miasto ma pod tym względem bardzo bogate
tradycje, niestety w mieście nie ma wielu pamiątek z tamtego okresu.


Pomysłem sprowadzenia lokomotywy do Elbląga zajął się Leszek Sarnowski, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Miejskiego w Elblągu.

— Z naszych ustaleń wynika, że to prawdopodobnie jedyna taka lokomotywa w Polsce, którą moglibyśmy kupić — informuje dyrektor. — Wiele miast już wcześniej zadbało o pozyskanie podobnych zabytków, my pod tym względem jesteśmy trochę spóźnieni.


Lokomotywa jest w kiepskim stanie technicznym. Należy do jednej ze spółek PKP.

— W tej chwili potwierdzamy, czy rzeczywiście została wyprodukowana w fabryce w Elblągu — dodaje szef elbląskiej kultury.


W tych ustaleniach miastu pomagają m.in. członkowie Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych. W najbliższych tygodniach będzie wiadomo, czy pod Toruniem rzeczywiście stoi parowóz Schichau'a i ile będzie kosztowało jego pozyskanie oraz renowacja. Ze wstępnych szacunków wynika, że byłby to koszt do około 300 tys. złotych.

— Spory wydatek, dlatego jeśli to przedsięwzięcie dojdzie do skutku, to będziemy szukali sponsorów, którzy pomogą w jego sfinansowaniu —
informuje Sarnowski.

Obrazek

sznurek do artykułu

Elbląg - 16 i 15-latek rozbierali most

: 22 sty 2013, 11:59
autor: Mecenas
Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu zatrzymali 15 i 16-latka, którzy rozkręcali i kradli metalowe elementy mostu kolejowego przy trasie Unii Europejskiej. Odkręcone przedmioty, pakowali do wózka i wywozili do punktu skupu złomu. Teraz „zaradnymi” młodzieńcami zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

16-letni Adrian F. oraz jego o rok młodszy kolega Jarosław Ż. zostali wczoraj (21.01) zatrzymani przez policjantów. Nieletni ciągnęli wózek z metalowymi elementami. Było to na ulicy Browarnej. Tam właśnie zostali zatrzymani przez policję.

— Na pytanie skąd mają tyle „złomu” wskazali… oddalony most — mówi mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. — W wózku były metalowe elementy, które pochodziły z mostu kolejowego znajdującego się przy trasie Unii Europejskiej. Młodzi chłopcy wymontowali je z metalowej konstrukcji.

Jak ustalili policjanci nie była to ich jedyna wizyta. Co więcej, każda ich wizyta na moście połączona była z grabieżą. Wcześniej również w podobny sposób pozyskali, a następnie spieniężyli metalową konstrukcję. Sprawcy zostali zatrzymani.

Straty jakie spowodowali swoją działalnością szacuje się wstępnie na 3 tysiące złotych. Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem rodzinnym i nieletnich.

INFO

: 11 lut 2013, 13:50
autor: Bernard
http://www.rynek-kolejowy.pl/39460/Peel ... udzkim.htm


Polecam lekturę na temat zależności stanu infrastruktury kolejowej od jej lokalizacji w Polsce.

: 20 lut 2013, 18:27
autor: Jarzyk
Dwa przypadki z ostatnich dni dotyczące głupoty kierowców. Szkoda tylko, że ta głupota kierowców niewątpliwie dodatkowo przyczyni się do zapowiadanej likwidacji połączeń do Pisza:

http://pisz.wm.pl/142810,Ciezarowka-wje ... z2LNdnLRBi

http://pisz.wm.pl/143101,Kolejne-zderze ... z2LNdnLRBi